[Tervaskanto]

Środowa noc, to wódy czas
To jest wódy czas
100 złotych bierz, jak nie masz to mniej!
Jak więcej to jesteś zamożny

Wchodzę w Kantynę Laser
Podchodzę do kontuaru
Staję na rozstaju
Wóda czy ścieżka z gówna

Środowa noc, to wódy czas
To jest wódy czas
100 złotych bierz, jak nie masz to mniej!
Jak więcej to jesteś zamożny

W Kantynie Laser Dziewczynek od groma
Którejś się w końcu spodobam
Mógłbym zapłacić, nie jestem przesądny
Lecz ostatnio krucho mam z kasą

Środowa noc, to wódy czas
To jest wódy czas
100 złotych bierz, jak nie masz to mniej!
Jak więcej to jesteś zamożny

Znowu kiepsko wybrałem
Trefnie od ścieżki zacząłem
Grubo mi #!$%@?ło
Po lufce się przy niej zrzygałem

Środowa noc, to wódy czas
To jest wódy czas
100 złotych bierz, jak nie masz to mniej!
Jak więcej to jesteś zamożny

Dziękuję, dziękuję! Przypominam, że grała dla Was Orbita Dupy!

#kapitanbomba #heheszki #walaszek

[Shagot]

@Tervaskanto:

[grz_strupek]

@Tervaskanto słuchałem tego z kolegą w środę, akurat mieliśmy wolne, ja miałem, on na zdalnym, czyli też jakby miał, w głośnikach ten utwór, wypiliśmy po litrze wódy na łeb, potem do niego, bo musiał być pod swoim kompem, jeszcze 0,7 na pół. Finish o 14 dni następnego. Powiedzieć, że miałem kaca to nic nie powiedzieć, otarłem się o śmierć, a nawet o uszczerbek na zdrowiu. Po co o tym pisze? Zgadza