Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeglądałem w temacie #cuckquean i trafiłem gdzieś na, wykopie na ten wpis :
https://www.wykop.pl/wpis/37979625/zbocznienadzis-wszelkie-uklady-gdzie-trzeba-kogos-/
Pomyślałem, że naprostuje 'speca, co g0wno wie i bierze glos: @grypa-grypowska
Zacytuje go:

@chad_69: to dotyczy sytuacji gdy kobieta ma wyzszy status spoleczny niz mezczyzna


To jest bardzo duże kłamstwo, tworzę taka relacje i naprostuje troche. Jedyne co można mówić w odniesieniu do statusu to, że wpłynie on na komfort w relacji. Status nic nie ma do predyspozycji, jedynie inteligencja, pewność siebie, a także zdrowe relacje wyciągnięte z domu. Wychowane bez tatusia są po drugiej stronie barykady. Tutaj kobieta musi mieć silne zaplecze emocjonalnie, pewność siebie i zbudowaną wartość swojej osoby. Czego nie napisal chad, a często przewija to:
-rywalizacja z partnerkami, chęć konkurowania z innymi kobietami, gdzie polem konkurowania jest facet. Często to motywcja dla takiej kobiety. Ona nie myśli, że on odejdzie do innej, bo zbyt dobrze myśli o sobie, nie musi się martwić.


To ma swój minus, bo taka kobieta bez konkurencji, stymulacji zewnętrznej, czyli jak nie podobasz się innym kobietom, nie flirtujesz, traci zainteresowanie, ona chce czuć to zagrożenie, podnieca ją, że ma takiego faceta. Jak usłyszała, że miałem dużo partnerek seksualnych, tego dnia był masz pierwszy raz. Dla niej to był zapalnik.
Sama nie szuka uwagi u innych facetów, bo to 'ją poniża', czuję się obrażona tą myślą. Nie ma też pociągu do kobiet, ale potrafi docenić ładne ciało. Wręcz oczekuje, że tylko ładne będę zapraszał do Łóżka, bo wtedy dla niej to wyzwanie.
Są oczywiście kobiety w tym układzie z domieszką biseksualną, ale to już jest bardziej, metoda kobiet BI na budowanie układu w trójakcie. Ale też ich Biseksualizm jest inny, bo jak opisał kolega w poście, one są tymi zdominowanymi, często jest tam poniżanie jej, udział jej jest obowiązkowy, to różni się od tego o czym pisze.
Bo w 'tradycynym' układzie cuckquean to ja mogę mieć randki, wyjścia, kochankę. Ona nie uczestniczy bezpośrednio, bo to psuje założenia. Acz są małe odstępstwa.
Z tym ukrywaniem za plecami to nie prawda, też często nie mówię kiedy, co i jak, po fakcie pozwalam by sama odkryła, bardzo ją to pobudza.
Każdy ma jakiś wabig.
Swoją drogą, kiedyś spytałem jakie są największe zalety tego wszystkiego, to dała mi 3 przykłady:
- że nie musi robić tego co lubię, a ona nie lubi, bo sam sobie znajdę kogos kto to zrobi;
- nie musi się hamować z orgazmem, czekać na mój, bo i tak mogę mieć swój kiedy chce, z nią potem czy z inną,
- jak wieczorem nie wracam, a onacnie wiem czemu, to już tyle wystarczy by zbudować w niej napięcie seksualne, nie muszę nawet spotykać się z żadną, jej głowa już dopowiada sobie i jest nakręcona (6 lat razem i ciągle jest napięcie między nami). Dodala, że jak dzień albo dwa wcześniej ruchałem inną, potem bardziej przykładam się, wręcz czuć 'świeżość' w tym jak ją dymam.
Ważne jest by taka kobieta była zaspokojona, ona musi czuć, że jej dajesz co chce, musicie poznać ją, bo jak będzie czuła braki, a was nie będzie, że będzie czuć, że coś by chciała, a wy tego jej nie dajecie, zacznie tworzy w głowie scenariusz, że innej to dajecie, a ona tego nie ma.
A to jest złe. Ona ma czuć, że dostaje wyczekiwane max, a wasze wyjścia sprawiają, że dostaję NOWE doświadczenia.
Jej MAX, NIE WASZE MAX.
Jest jeszcze sporo innych aspektów by to wszystko dopowiedzieć.
Ale mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem.
#seks #zwiazki #tinder #swingers

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #633c1ee84d0535180a70ad73
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • Odpowiedz