Wpis z mikrobloga

@Mistrzrozkimnki: ah ten realizm w filmach, zagranie ballady g-moll poprawnie bo takiej przerwie graniczy z cudem, ponoć w rzeczywistości nokturn cis-moll op. posth. był grany, szkoda ze go zamienili na ballade, chyba nawet lepszy klimat by miała ta scena
  • Odpowiedz
realizm w filmach,


@Astaxanthin: nie zawsze jest najważniejszy.

zagranie ballady g-moll poprawnie bo takiej przerwie graniczy z cudem


@Astaxanthin: Cóż z tego? Liczą się emocje i atmosfera, którą uwalnia to przepiękne wykonanie. To jest jedna z tych scen filmowych, które zostają w pamięci na lata...
  • Odpowiedz