Wpis z mikrobloga

@Dewasta: jeśli chodzi o wizytówki to większość prezentowanych rzeczy nie zgadza się z tym co później widać na ekranie. Pytanie: czy to montaż, czy może uczestnicy określają się w jakiś sposób (może taki w jakim chcieliby być postrzegani) , a z czasem okazuje się, ze nie znają samych siebie. Stresowe sytuacje szybko weryfikują tych ‚samców alfa’ i ‚bezkonfliktowe dziewczyny’. :)