Wpis z mikrobloga

Ale miałem wczoraj akcje z Ukrami na ulicy. Wracam wczoraj sobie chodnikiem spokojnie do domu i z naprzeciwka idzie sobie facet z kobitą i coś po ukraińsku gadają. Ona wgapiona w telefon cos mu tam pokazuje, zszedlem na bok troche ale ona chyba nie ogarneła i weszła prosto we mnie. Ten jej facet jak to zobaczył, od razu podleciał do mnie z łapami i drze sie do mnie łamaną polszczyzną ze sie zagapili i że bardzo przeprasza. Ja od razu wyskoczylem na niego, że nie ma zadnego problemu i że nic się nie stało. Jeszcze łapskiem do mnie wyjechał, żebysmy sobie podali na zgodę i żona przerosiła też po ukraińsku i poszlismy kazdy w swoją stronę.
Czy to jeszcze Polska?
#ukraina #heheszki #takbylo
  • 31
  • Odpowiedz
@adam-photolive: kiedyś w Kijowie w czasie festiwalu chciałem coś pokazać koleżance, machnąłem ręką i przypadkiem jebnąłem w twarz przechodzącego Ukraińca, złapał się za twarz, ale powiedział że ok, nie szkodzi. Najlepsze że historia jest prawdziwa.

Czy to jeszcze Ukraina?
  • Odpowiedz