Wpis z mikrobloga

@xniorvox: Obaj zaangażowani od początku wojny w pomoc Ukrainie. Sikorę znam osobiście, kiedyś miał związek z Obywatelami RP, ale zajął się bardziej konkretną robotą. Jeździ i dostarcza. Nawet jakiś order mu za to Ukraińcy przyznali. Prowadzi fundację "Sikorki na Ukrainę" (jak kupował lornetki, sklep był przekonany, że sprzedaje fundacji ornitologicznej xD).

Wiśniewski jest literatem, zajmuje się też chyba historią militarną. Lepiej zna go @Festung, ja tylko z FB.
  • Odpowiedz