Wpis z mikrobloga

  • 22
@jestem_na_dworzu no chyba trochę nie. Przypomnę, że do 2014 r. na Ukrainie rządził Janukowycz, który był na smyczy Kremla. Znaczna część służb była zinfiltrowania, co nawet wyszło przy inwazji w tym roku. Nie możliwe jest więc, by Ukraina miała broń jądrowa, o której nie wiedziałaby Rosja. Chyba, że wiedza, że mają dlatego nie użyją swojej. Chociaż w tym wypadku nie widzę powodów by Putin nie straszył swoich obywateli ukraińskim atomem
  • Odpowiedz
@jestem_na_dworzu: @entropy_: Tak, tak. Wystarczy tylko chcieć i sobie możesz poskładać atomówkę w garażu xD.
Trzeba mieć zakłady wzbogacania uranu, a tego nie da się łatwo ukryć. Wiedzieliby o tym ruskie i zachód. Oczywiście najpierw trzeba ten uran mieć, a obecnie oddajesz zużyte kasety paliwowe temu, kto ci dostarczył paliwo - to jest rozliczane. Potem już z górki - próby jądrowe, próby rakiet balistycznych zdolnych przenosić takie głowice i wsio.
  • Odpowiedz
@Nemrod: dlatego nie stawiałbym na prawdziwą bombę ale brudną bombę z wszelkich odpadów jak najbardziej ukraińcy mogą sklecić. Kwestia jej dostarczenia pozostaje otwarta.
  • Odpowiedz