Wpis z mikrobloga

@jasieeks:
zazwyczaj w trybie solo gram najwyżej jedną partię (jak gra mi się spodoba lub by lepiej poznać zasady) i nie wracam więcej nawet jeśli rozgrywka jest ok, zdarza się więcej partii jedynie w wypadu małych gierek (Projekt miasteczko, SuperHot, Pocket Mars), ale w wypadku większych jakoś szkoda mi rozkładać by zajmować się czymś co często przypomina bardziej łamigłówkę niż nowoczesną planszówkę, jedynym wyjątkiem jest tutaj Aeon's End,
@jasieeks: Marvel Champions LCG może? Karcianka, z przeglądania reddita wyglada że większość ludzi gra w to w 1/2 osoby, w startowym secie masz kilku bohaterów i przeciwników więc masz od razu różnorodność i do tej pory wyszło pełno dodatków mniejszych lub wiekszych wiec łatwo dokupić to czym będziesz zainteresowany.

No i oprócz tego jest jeszcze Arkham Horror LCG (ale tutaj jest chyba nacisk większy na fabułe niż na samą grę więc