Wpis z mikrobloga

@qscc: Nazywa się Jeremy Sochan. Tak się dogadał PZKosz, Spurs i sam Jeremy. Ma się skupić na swoim debiutanckim sezonie w NBA. Wiązane z nim są ogromne nadzieje, a potencjalna kontuzja na tym turnieju mogła by mu znacząco utrudnić rozwój kariery. A tak, za kilka lat możemy mieć naprawdę dobrego gracza z NBA w kadrze. Takiego jak wszystkie inne drużyny na tym turnieju oprócz nas.