@slavkowsky: Jakiś ekspert może się wypowiedzieć w jaki sposób to pomagało/ miało pomagać? Nie raz miałem to stawiane za gówniarza i ostatnio będąc chorym rozkminiałem właśnie na ten temat.
@GEOGINSASR: szczerze wydaje mi się, że to po prostu kwestia 'wypocenia' się była, ja pamiętam za dzieciaka, że stawianie baniek się równało leżenie pod pierzyną masę czasu, a wiadomo, że grypska etc to najlepiej jest po prostu wyleżeć i wypocić :)
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link