Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@beniu89: niedokończone opowieści, silmallirion, 13 tomów opowieści ze (jeszcze nie ma po polsku), władca pierścieni (zawierał wystarczający opis króla umarłych i jego plemienia, by stwierdzić że proponujesz fanfiki) 150 stron dodatków...ale nie mamatriału źródłowego xd. Czekam na propozycję wrzucenia toyoty corolli zamiast koni, bo tylko puryści uważają, że świat przedstawiony powinien być wewnętrznie spójny. Wasz upadek umysłowy, brak jakichkolwiek wymagań i żądza taniej kanapowej rozrywki są zatrważające. A netflix przy ROP
niedokończone opowieści, silmallirion


@kuljak: Wymieniasz rożne tytuły ale widać że tego nie czytałeś i nie wiesz co tam tak właściwie jest. Więc ci wyjaśnię:
W "Silmarillionie" J. Tolkiena w tej wersji którą planował i której konspekt z fragmentami wysłał do wydawcy nie ma nic o drugiej erze. Książka miała się kończyć wraz z klęską Morgotha.
W "Silmarillionie" syna Tolkiena włączono do książki materiały Tolkiena seniora o Drugiej Erze. Około 20 stron
@Thorkill: Wiadomo, że nie ma konkretnego materiału o Drugiej Erze, który nadawałby się do adaptacji na scenariusz. Można jednak było napisać historię na tysiąc sposobów, i to nawet tak, żeby miała odpowiedni dla autorów ideologicznie wydźwięk, byle tylko nie była wprost sprzeczna z tymi strzępami informacji, które zostawił Tolkien. I już by nie było takiego hejtu
Wiadomo, że nie ma konkretnego materiału o Drugiej Erze

Może tobie wiadomo. Ale najwyraźniej @kuljak tego nie wiedział. Jak czytałem trochę opinie o tym serialu na Imdb, reddicie i filmwebie to dziesiątki innych ludzi też podnosiło argument o rzekomej wielkiej niezgodności z "książkami Tolkiena". Z książkami których nie ma.

I już by nie było takiego hejtu


@Anjinsan87: Akurat. Hejt się zaczął jak tego serialu jeszcze nikt nie widział. Setki dziwnych trolli
@Thorkill: Ale twierdzisz, że nie ma tu dużych niezgodności z książkami Tolkiena (tymi które jednak są)?
Bo stwierdzenie, że serialowa Galadriela jest zgodna ksiazkową wymagaloby dużej kreatywności (miała kryzys wieku średniego, zostawiła męża na jakiś czas i zaczęła się zachowywać jak durna nastolatka - Tolkien w zasadzie nie napisał nigdzie, że nie miała takiego etapu, więc mogła mieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Pewnie można też uargumentować dlaczego
Ale twierdzisz, że nie ma tu dużych niezgodności z książkami Tolkiena (tymi które jednak są)?


@Anjinsan87: Duże niezgodności są na razie dwie.
1) Połączenie dwóch rożnych powrotów Saurona do Śródziemia w Drugiej Erze w książkach oddzielonych 1500 latami w jedno łączne wydarzenie. Zabieg moim zdaniem absolutnie uzasadniony z punktu widzenia stworzenia adaptacji filmowej.
2) Cofnięcie w czasie w porównaniu z książką życiorysu Galadrieli. Czyli nie ma jeszcze męża i dzieci choć
@Thorkill:

Jest sporo detali które się kumulują i irytują, (jakby co, nie widziałem trzeciego odcinka):
- wątek brata Galadrieli i jego pościgu za Sauronem
- księżniczka w Amanie ma problem z bullyingiem, chyba jeszcze zanim elfy poznały co to mrok i przemoc
- podróż do Valinoru jako jakiś przywilej racjonowany przez króla
- Elrond ma jakiś niski status i nie wpuszczają go na radę (syna Earendila?)
- co robią ludzcy żeglarze
księżniczka w Amanie ma problem z bullyingiem, chyba jeszcze zanim elfy poznały co to mrok i przemoc

Ta scena to było subtelne nawiązanie do fabuły "Silmarilliona" i pierwszej bratobójcze bitwy elfów w przystani Telerich w Amanie. Zwróć uwagę że dzieci rzucające kamienie w okręcik Galadriel są rude. Cechą charakterystyczną Feanora i jego rodziny były rude włosy.
Takich subtelnych nawiązań do "Silmarilliona" do którego scenarzyści nie mają praw jest w tych trzech odcinkach
@Thorkill: jeśli małe "Feanory" niszczą statek Galadrieli, to chyba nawet bardziej nawiązanie do Losgaru niż Alqualonde. Moim zdaniem to duża nadinterpretacja i nie jest to żadne nawiązanie. Jeżeli jednak autorzy serialu faktycznie kochają tworczosc Tolkiena, ale nie mogą tego pokazać inaczej niż przez nieczytelne nawiązania, bo wzięli się za serial bez kluczowych praw, to serial robi się przez to nawet bardziej absurdalny.

A powody dla których serial można gnoić możnaby długo