Wpis z mikrobloga

@pusiarozpruwacz: wiadomka, że Warzech wzdycha do ruskich standardów, ale wielka polityka to nie wykop i państwa zachodnie, które ochoczo wesprą Ukrainę w wygnaniu armii mordoru z jej terytorium, po zakończonej wojnie będą raczej dążyły do normalizacji stosunków z r00sją zamiast mścić sie na niej do końca świata.
@pusiarozpruwacz Nie wiem co to za typ, ale ma trochę racji. Jeśli na przykład Ukraińcy wypchną ruskich za granicę i zaczną wchodzić na ich ziemię to tylko zmobilizuje ruskich i podniesie morale. Dałoby to też Putinowi wolną rękę w przeprowadzeniu mobilizacji państwa, bo zwykle Iwany i Saszki same by się tego domagały na zasadzie "przecież jak to tak może być ze nas atakujom i rząd nic nie robi". Do tego wystarczy, że
@czlowiekzcegla przecież powszechna mobilizacja to będzie koniec Rosji. Co z tego, że rzucą na front milion żołnierzy skoro jak pokazuje dotychczasowy przebieg "operacji specjalnej" nie będą w stanie tych ludzi wyszkolić, wyposażyć ani zapewnić im jakiegokolwiek wsparcia ani podciągnąć logistyki przez co na współczesnym polu walki w starciu z sensownie dowodzoną ukraińską armią, uzbrojoną w natowski sprzęt będą mieleni tysiącami dziennie. To nie WW2 gdzie do zwycięstwa wystarczyło rzucić do walki odpowiednio