Wpis z mikrobloga

niewątpliwie jednym z największych plusów #!$%@? się kacapów na ryj byłaby utrata wpływów w Europie. Przeróżne Orbany, Le Peny, Konfederacje i trolle internetowe nie miałyby dla kogo i za czyje kopiejki już walczyć.

Kciuki są mocno trzymane

#wojna #polska #rosja
#ukraina
  • 11
  • Odpowiedz
@PeterGosling: patrząc na to od drugiej strony, aż człowieka ku***ca bierze gdy pomyśli ile złego wyrządziły światu te wszystkie trollownie, fundacje, partie i ruchi finansowane przez kreml. Oj piękny będzie dzień gdy źródło finansowania tego raka wyschnie.
  • Odpowiedz
@PeterGosling: za ruble to akurat lewica pracuje. Konfederacja to jedyna partia, która dba o Polski interes i nawołuje by zastanawiać nad swoim działaniem i wymuszać na Ukrainie jakieś ustępstwa choćby w narracji historycznej byśmy na koniec wojny nie wyszli na ostatnich frajerów.
  • Odpowiedz
nie miałyby dla kogo i za czyje kopiejki już walczyć.


@PeterGosling: Nie byłbym taki pewien- Rosja w latach 90. była jeszcze słabsza, a agentura rosyjska działała w Polsce w najlepsze. Na pewno by przycichli, ale służby by gdzieś z tyłu działały.
  • Odpowiedz
@toworel: zakładam że piszesz o płatnych ekologach, bo zieloni w Niemczech to ugrupowanie z największym odsetekiem niechęci do Rosji, były ostatnio wyniki ankiety
  • Odpowiedz
@olo1917: piję do tego, że w momencie kryzysu energetycznego, wystarczyłoby nie zamykać tak szybko elektrowni jądrowych.
Właściwie, to masz rację, nie piję do całej dużej partii tylko to wieruszki i innych pomniejszych organizacji - gdzie aż pachnie działaniami na rzecz rosji.
  • Odpowiedz