Wpis z mikrobloga

W sumie nie wydaje wam się, że Kasia Babis to był taki sztucznie wykreowany fenomen? Wypuściła pierwszy filmik i od razu stała się popularna w pewnej niszy. Jakby jej znajomi sztucznie ja promowali w lewicowej bańce.
#kasiababis
  • 12
  • Odpowiedz
@Doctor_Pleasure: jest na Twitterze i tiktoku, ale to nie to co było. Na tiktoku to ma gorsze wyniki niż 15 latka tańcząca w salonie rodziców. Btw zauważyłem jeden ciekawy fakt tłumaczący dlaczego tak #!$%@?ła po krytyce. Na 90 procentach zdjęć, robi jakieś dziwne grymasy itp. Ewidentnie zakompleksiona laska.
  • Odpowiedz
@Mehmet_arcimboldo: To samo pomyślałam kiedy zobaczyłam jej pierwsze filmiki. Wcześniej znałam ją z innego środowiska internetowego, skąd się ewakuowała po tym jak ją skrytykowano za aferę z Tequilą. To bardzo typowy dla niej pattern, wygrzewać się w ciepełku fejmu, potem dać nogę kiedy coś się stanie i ludzie przestaną ją głaskać po główce. Tak samo było z jej kanałem na YT i z tą jej Chlebtubą. Więc tak, jest zakompleksiona, wystarczy
  • Odpowiedz
@Mehmet_arcimboldo: Po pierwsze, po zbiórce w temacie komiksu długo była cisza, a kiedy wreszcie wyszedł, to mnóstwo osób, które wpłaciły pieniądze, albo go nie dostały, albo dostały bez obiecanych bonusów za wpłaty powyżej jakiejśtam kwoty, albo dostały jakieś badziewie zamiast tego co było obiecane, a komiks miał np. pogiętą okładkę.
Po drugie, Kasia już wtedy była dość dobrze znaną bojowniczką przeciwko seksualizowaniu postaci kobiecych itp., a tymczasem Tequila praktycznie na każdym
  • Odpowiedz
@Mehmet_arcimboldo: Trochę się poprawiła od tamtego czasu, chociaż znam lepszych polskich artystów, którzy nie mają takiego fejmu (pracowała dla New York Timesa bodajże i dla 11 Bit Studios). Serio, myślę że wybiła się dzięki swoim libfeministycznym komiksom i jedzie na tym do teraz. Może ma gdzieś jeszcze plecy, ale nie chce mi się grzebać jej w życiorysie.
  • Odpowiedz
Więc tak, jest zakompleksiona, wystarczy spojrzeć na tę aferę z fotoszopowanymi zdjęciami.


@SuperFancyFretka: możesz rozwinąć? O tym chyba nie słyszałem.

Ja mam do niej ambiwalentny stosunek. Lubiłem np. serie z dziadami polskiej fantastyki, bo to ogólnie tak #!$%@? środowisko, że to aż ciekawe.
  • Odpowiedz
@Caleb88 X lat temu była jakaś akcja nt. bodypositivity i standardów urody sztucznie zawyżanych przez media i patriarchat (czy coś w tym stylu; generalnie jakaś feministyczna inicjatywa), gdzie ludzie wrzucali na social media swoje nieretuszowane zdjęcia. Kasia wrzuciła też swoje, tylko szybko jej wytknięto że przecież ewidentnie poprawiła na nim to i owo Photoshopem. Zrobiła się mała gównoburza i skończyło się to wtedy definitywnym zamknięciem bloga Kiciputek.

Akurat tej akcji nie widziałam
  • Odpowiedz
@Caleb88: @SuperFancyFretka lol, bić Piekarę czy Pilipiuka to jak tłuc niepełnosprawne dziecko. Chociaż może ten drugi trochę broni się różnymi dziwnymi pomysłami. Kasia znalazła sobie łatwy cel i jest leniwa. Co to za wysiłek zrobić filmik z własnym ryjem i moralizowaniem jak z ambony? Na zachodzie ludzie w dużo bardziej kreatywny sposób kpią z dawnej fantastyki i jej seksizmu/homofobii itp.
  • Odpowiedz
@SuperFancyFretka miałem ja w obserwowanych na Twitterze, bo znałem ją tylko z Dziadów Polskiej Fantastyki. Dziś przestałem obserwować, bo dziewczyna jest straszną atencjuszką i lubi robić gownoburze specjalnie. Najgorsze, że sama nieświadomie, a może raczej świadomie, szkodzi otoczeniu, któremu chce pomóc i które chce promować.

I jak teraz czytam o tych odpałach, które robiła wcześniej, to się za łeb łapie. Druga Mają Staśko.

No niestety taką mamy lewicę w Polsce, co jest
  • Odpowiedz