Wpis z mikrobloga

Może mnie ktoś oświecić, z tym że nie można wnosić produktów żywnościowych do hoteli?
Jestem na wakacjach i w hotelu jest kartka gdzie jest napisane o tym, żeby nie wnosić produktów żywnościowych pod groźbą kary 50€, jak to mam interpretować? Nie mogę sobie kupić żadnych przekąsek w sklepie, czy nie można przynosić jedzenia z knajp czy o co kaman? Pierwszy raz spotykam się z takim zapiskiem więc wolę wiedzieć( ͡° ʖ̯ ͡°)
#wakacje #hotel #wczasy
m.....a - Może mnie ktoś oświecić, z tym że nie można wnosić produktów żywnościowych ...

źródło: comment_1662179450jdu21Nx9VNVjOmgkyvlJnN.jpg

Pobierz
  • 51
@Gollumus_Maximmus no tak zamierzam zrobić xd @GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni no właśnie też mi się tak wydaje, żeby kupować w barze hotelowym, ale pierwszy raz się z czymś takim spotkam @Gniewek89 @bnz44 To jest hotel Esperanto w Bułgarii w Słonecznym Brzegu, nie mamy minibarku, mamy wykupione tylko śniadania, stołujemy się w restauracjach i knajpach, a wiadomo, człowiek chce sobie kupić jakieś słodycze czy alko do pokoju więc też to olewam:)
@malyyoda: pewnie nie ogarniają robactwa, słodycze nie są problemem, ale pewnie owoce, pieczywo już tak - generalnie wszystko co brudzi.
Jak już zauważyłes w BG jedzenie nie jest problemem (finansowym i smakowym).
Swoją drogą jak już jesteś w tym miejscu polecam turecką jadłodajnie (https://www.google.pl/maps/place/Bogna+restaurant/@42.6797981,27.7056386,21z/data=!4m5!3m4!1s0x40a69ffc5448c2c7:0xf1e4adab39bf0a2c!8m2!3d42.6797981!4d27.7057754 ); w przeciwieństwie do "tureckich kuchni" w Polsce - można tam zjeść na prawdę tureckie jedzenie, a nie tylko kebab i falafel.