Wpis z mikrobloga

W barze w Kongo siedzi trójka białych doktorantów z wyprawy naukowej. Nagle do baru wpada gang czarnuchów, szef mafii z kastetem w ręku podchodzi do pierwszego białego i wrzeszczy:

- rucham białe kobiety w dupę!

Doktorek nic, schylił głowę przestraszony. Czarny mafioso zaśmiał się szyderczo i podszedł do drugiego doktora i krzyczy to samo:

- rucham w dupę białe kobiety!!!

Drugi doktor podobnie jak i pierwszy, skulił się, spuścił wzrok. Mafioso kontynuuje podchodząc do ostatniego z doktorów:

- rucham w dupę białe kobiety!!!

A na to biały doktor:

- I wcale się nie dziwię! Ja też bym czarnej nie tknął

#suchar #witajnowyroku