Wpis z mikrobloga

Nie ma to jak Sylwester na ostatnią chwilę, nie dość, że zostałem zaproszony dosłownie godzinę przed imprezą to wszyscy z niedowierzaniem patrzyli na mnie jak sobie przychodzę i wyciągam, swoje whisky, swoją colę, nawet swoją szklankę :D i komentują, że to jest prawdziwy gość ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sylwester #chwalesie #nabijamwpisy ##!$%@?
  • 10
  • Odpowiedz
@Blizz4rd: no kurde, ale żeś wyjechał z adasiem to mi coś podejrzane jest bo miałem się z nim spotkać na starówce, ale niczym #piotszak "#!$%@?łem" się i mi nie wyszło :D no raczej nie znam żadnych mirków z tej domówki co ja byłem xD
  • Odpowiedz
@Ventura: uff teraz rozumiem :D u Nad byl kolega ktory przyszedł z wlasnym ciemnym trunkiem wlasna cola (pepsi to to samo do whisky?.:>) ale.szklanke by podawalismy bo swonej nie mial. Bardzo dobrze i.milo mi sie z nim rozmawialo w czasie imprezy, dyskusje z nim oraz sluchanie poprostu tego co mowil było kilkarazy ciekawsze niz spedzanie czasu z #licbaza xD

W ogole kto wygral sylwestra wchodzac z Adasiem :>
  • Odpowiedz
@Blizz4rd: no no dokładnie pepsi do whiskacza ;) ja tylko poprosiłem o lód o dziwo full wypas jak to #rozowepaski miały na stancji lód oraz więcej jedzenia jak picia :D Kurde, a ja za późno się ogarnąłem z kumplem, że my też mogliśmy wejść na dach, bo dzień wcześniej wymyśliłem, żeby wejść na tym osiedlu co sobie mieszkam (które jest najwyżej położonym osiedlem w Olsztynie) na dach 10
  • Odpowiedz