Aktywne Wpisy
Villeman +26
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Salomonthekrol +146
I wlasnie za to kocham Unie Europejską.
#famemma
A tu wielki crusher robi zdjecie z przyczajki i sie zali w internetach xDDDDDDD
@Wuja_Patryk: XD
@kodecss: Bo jak zwierze nie potrafisz sie opanowac i nie wziac szluge jak wieziesz obcą osobe. Pomijam brak kultury bo wypadaloby zapytac.
Chociaz ja ogolnie uwazam, ze palenie to patologia. Nic to nie daje po za popędzeniem stolca po kawie, smród okropny a zero plusów.
Juz chyba jakiegos mefedroniarza predzej zrozumiem niz palacza
A nie jak z kim jedziesz.
Czemu palenie w swoim samochodzie jak ktoś sam jedzie to patologia? "Pomijam fakt, że palenie w samochodzie to patologia. "
Zgodzę się, że palenie przy kimś bez zapytania go to brak kultury ale to nie o tym był mój komentarz.
Ale gdybym palil to bym nie chcial w aucie bo pozniej auto #!$%@? kosmicznie i ciezko sprzedac za dobra kwote
Ty chyba nie masz pojęcia o czym mówisz.
Pierwsza lepsza firma co pierze tapicerkę usunie ten "smród" przy podstawowej usłudze.
Mój ojciec sam palił kilkanaście lat i rzucił, w aucie palone.
Oddaliśmy jego auto do czyszczenia i wyszło jak nowe, nigdy w życiu byś nie powiedział że ktoś w aucie jarał.