Wpis z mikrobloga

#szukamfilmu
Jak co roku przybywam tu z pytaniem xD
Moim questem dla Was tym razem jest odnalezienie filmu, który oglądałam dosłownie raz w życiu jakieś 15-20 lat temu. Ogólny zarys fabuły (oczywiście może być błędny ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) przedstawia się tak, ze jest matka która traci dziecko, potem dostaje dziecko robota które udaje jej syna, i ona chyba potem go zabija (topi w basenie?). Problem z tym co pamiętam jest taki, że ta fabuła traci sens bo dalej wydaje mi się że ta matka chyba tez nie żyje i ten dzieciak-robot życzy sobie/dostaje szanse spędzenia jeszcze jednego dnia z nią, tylko ze tym razem ona go kocha i traktuje faktycznie jak syna.
Jest to strasznie pogmatwane dlatego nie wiem ile faktycznie z tej fabuły zapamiętałam, a ile z tego jest tworem mojej wyobraźni.
Dziękuje ślicznie i życzę miłego wieczoru ❤️
  • 4