Wpis z mikrobloga

Spadła waga poniżej magicznej granicy 100 kg, dokładnie 99,8. (BMI 29, wzrost 183 cm)
Po pandemii ulałem się niemiłosiernie (rekord 125 kwiecień 2021)
Jednak wizualnie wciąż jestem ulańcem, domowa smartwaga pokazuje 27% tłuszczu.
Co mogę robić prócz siłowni co pozwoli mi szybciej spalić tłuszcz, nie pozbawiając się nadmiaru mięśni? Niestety na nią nie mogę zacząć uczęszczać dopóki nie poddam się operacji prawego łokcia. Kontuzji nabawiłem się podczas upadku z drabiny. Jest tak słabo że nawet nie podchodzę do boksera waląc prawą ręką, bo boje się kłucia w prawym łokciu promieniującego na całą rękę.
Do tej pory prócz diety (1800-2200 kcal, zależnie od dnia, 80-120g białka, 180-240g carbsów, reszta tłuszcz) stosuje rower 2x w tygodniu około 20 km, oraz basen 1 godzinę 25 przepłynięć krótkiego basenu na krytym.
Co zrobić żeby spalić ten cholerny tłuszcz (za wyjątkiem siłowni), bo pomimo utraty 25 kg wciąż mam 27% body lat i nie wyglądam dobrze
#odchudzanie
  • 4
@garbaty33: Dokładnie tak było w moim przypadku. Ulewałem się latami, choć momentem kulminacyjnym było przejście na pracę zdalną plus przeprowadzka do wojewódzkiego (zamawianie burgerów kraftowych, zakupy z Glovo itp). Do tamtego momentu byłem sobie grubszy jednak dziewczyny nie odmawiały mi tańca :D Natomiast odnośnie meritum, smartwagę kupiłem przy wadze 112 kg, i wtedy pokazywała 32% tłuszczu, teraz 99,8 kg 27% tłuszczu. Boje się że tracę razem z tłuszczem dużo mięśni, i