Wpis z mikrobloga

Czy ktos wybieral sie na mototripa na przelomie wrzesnia i padziernika w Europie? Mysle gdzie to jeszcze mozna pojechac... bo malo w tym sezonie bylo jezdzone.

Mam opcje na wyjazd zorganizowany do Maroka na 9 dni ale nie do konca taka formula mi odpowiada, niektore noclegi i zapisy w umowie tez nie przekonuja mnie.

Tak z ciekawosci - ktos jeszcze gdzies dalej wybiera sie w tym roku?

#motocykle
  • 11
  • Odpowiedz
@Nfvr: Na Rumunie jade we wrzesniu wlasnie,

A zwykle z poczatkiem wrzesnia robimy Alpy polaczone z mega impreza

european bike week 2022

Warto choc raz w zyciu zobaczyc. Nawet jak sie Harleyem nie jezdzi.

Europejskie Sturgis.
I mega baza na wypady: Slowenia, Wlochy, Grossglockner, Stelvia czy Morze.
  • Odpowiedz
najwczesniej bede mogl jechac 24 wrzesnia, a to za pozno juz raczej na Alpy


@Nfvr: lol, nie. Pogoda w Alpach pod koniec września jest ok, przynajmniej pot nie będzie się lał po dupie i ruch będzie mniejszy (w porównaniu do wakacyjnego)
  • Odpowiedz
@Nfvr: tak, w zeszłym roku ostatnio, Großglockner, Como, Garda, Triglav w drodze powrotnej. Czym innym jest początek sezonu, gdzie w maju albo nawet na początku czerwca może być śnieg w wyższej partii, a czym innym koniec, kiedy jeszcze nie zaczęło być zimno ;)
  • Odpowiedz
@Nfvr: ja do Albanii jadę na koniec września, pod namiot. W zeszłym roku byłem w Chorwacji, w połowie października i pod namiotem już chłodnawo bywało, ale bez tragedii. Także nie czaj się, bo na południu europy jeszcze w październiku normalnie można się w morzu kąpać.
  • Odpowiedz
tak, w zeszłym roku ostatnio, Großglockner, Como, Garda, Triglav w drodze powrotnej. Czym innym jest początek sezonu, gdzie w maju albo nawet na początku czerwca może być śnieg w wyższej partii, a czym innym koniec, kiedy jeszcze nie zaczęło być zimno ;)


@MisPalkis: w zeszlym roku koncowka wrzesnia byla akurat duzo zimniejsza niz zwykle. ale jezdze zawsze w polowie wrzesnia i jest idealnie.
  • Odpowiedz
@Nfvr: ostatni tydzień września, nie mam zapisanej trasy, początek na strzał z Warszawy do Wiednia, a później już właściwe punkty wg nawigacji z opcją "unikaj autostrad"
  • Odpowiedz
@MisPalkis: to chyba bede monitorowac pogoda i najwyzej wyskocze gdzies ad hoc.

Mam opcje na Maroko z transportem moto do Malagi ale taka formula do konca mnie nie przekonuje. Jest tam kilka rzeczy, ktore bym zmenil ale nie ma mozliwosci.
  • Odpowiedz
@MisPalkis: najbardziej to chyba bym chcial Alpy... Balkany juz w tym roku bylem wlasnie a jade jeszcze autem do Slowenii i Chorwacji na poczatku wrzesnia.
  • Odpowiedz