[Omnissiah]

I sie #!$%@? obudzilem, niestety. Kryzys jest. Nie wierze juz w nic co ludzie mi powiedzą, nawet przyjaciele. Zreszta skad mam wiedziec ze tak o mnie mysla? Nie moge byc pewny, nie wiem. Nie wiem juz nic. Kto kłamie? Kto mowi prawde? Nikt. Wszyscy klamia. Wszyscy. Maja mnie dosc. Ale dobrze, zasluzylem. Moja kara. Za bycie zjebem. Wrakiem "czlowieka" jezeli tak mozna ta paskudna kupe gowna nazwac. Nie mozna. Nienawidze siebie. Jestem smieciem. #!$%@?. Smieciem. Z nerwow od wczoraj 4 paczki fajek wypalilem, nie radze sobie z zyciem. Nie zyje, wegetuje. Zasluzylem na to. ##!$%@?

[bakamarimo]

@Omnissiah: Warto traktować siebie lepiej. Czy do obcej osoby powiedziałbyś takie słowa gdyby była w twojej sytuacji? Próbowałeś może pójść na terapię i popracować nad zdrowiem psychicznym?

[Omnissiah]

@bakamarimo: ehhhhh terapia terapia nie wierze w skuteczność znachorów/szamanów czy jak to nazywacie psychologów/psychiatrów. Na lepsze traktowanie nie zasłużyłem. Do obcej bym sie nawet nie odezwał. Nad zdrowiem psychicznym nie popracuję, bo go nie mam. Z gówna bata nie ukręcisz. Mój problem, misze sie sam z nim uporqc bez obciążania innych. A czego pisse na mirko? Tylko tu mogę napisać swoje "niefiltrowane" myśli, anonimowość i te sprawy

[bakamarimo]

@Omnissiah: Wszystko kwestia znalezienia odpowiedniej osoby która cię zrozumie i nakreśli punkt widzenia z trochę innej perspektywy. Nie jest to łatwe bo naprawdę ciężko jest znaleźć terapeutę który akurat do ciebie trafi. Zrobisz jak chcesz, twoja sprawa. Ja też zmagam się z problemami ze zdrowiem psychicznym ale dzięki temu że ktoś mi pomógł osiągnąłem niesamowity progres. Powodzenia!