Wpis z mikrobloga

"kobietom podobają się tylko najatrakcyjniejsi" oraz "każdy brzydal może mieć dziewczynę" nie są ze sobą sprzeczne.


@tomtom666: No akurat wytłumaczenie tego drugiego twierdzenia jest w mojej opinii dość mocno naciągane, wręcz po prostu podane jako pewnik, gdzie nie do końca się z tym zgadzam.
A co do pierwszego stwierdzenia, to zgoda. Bez sensu tracić tam czas.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomtom666: Przeczytałem większość artykułów opublikowanych na tej stronie (nie znałem jej wcześniej) i mam dwa spostrzeżenia.
Po pierwsze, są bardzo dychotomiczne. Jeżeli nie mam dziewczyny i znajomych, to muszę siedzieć 24/7 w domu przed komputerem i nie dbać o wygląd. I oczywiście musi się wręcz wylewać ze mnie nienawiść i obowiązkowo muszę obwiniać wszystkich dookoła. I oczywiście bez zainteresowań.
A wystarczy że wyjdę z domu żebym nagle miał setki sposobów na
@ToKontoNieIstnieje: to powiedz mi, jaki sens miałoby opisywanie tego, że społeczeństwo kogoś nie chce? Społeczeństwa nie zmienisz, możesz zmienić siebie i stać się dla tego społeczeństwa atrakcyjniejszym.

Przejrzę potem pod kątem tego podziału, o którym piszesz na początku, no jakby nie patrzeć taki właśnie jest obraz wykopowego przegrywa, ale może faktycznie to odrzuca ludzi, którzy są gdzieś pośrodku (albo po prostu boją się spojrzeć na siebie samych)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
albo po prostu boją się spojrzeć na siebie samych


@tomtom666: Nie rozumiem po co taki pasywno agresywny zarzut.
Mam liczne zainteresowania (nie, nie seriale), odliczając sen to większość dnia spędzam na dworze, dbam o siebie na różne sposoby, nie jestem uzależniony od internetu ani od niczego innego, przed kompem spędzam może max 2 godziny dziennie, z czego nie cały ten czas jest przeznaczony na rozrywkę. Na wykopie siedzę w przerwie między
@ToKontoNieIstnieje: kurcze, wszystko tak bierzesz do siebie? W cholerę i jeszcze trochę ludzi z wykopu, którzy od 12 lat nie wyszli z domu, będą upierać się, że prowadzą normalne życie. To do nich było skierowane to "boją się spojrzeć na siebie samych".

Zostawmy dziewczyny na boku, bo to śliska sprawa. Mówisz, od lat nie masz znajomych. Nie jest możliwe, żeby próbować znaleźć znajomych, robić to w prawidłowy sposób i mimo to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomtom666:

Jedyny wyjątek to ludzie, którzy chcą mieć wyłącznie super hiper znajomych bez żadnych wad i odrzucają wszystkich innych, tacy faktycznie mogą być samotni


Kolejny bzdurny (dla mnie) zarzut, czyli "masz za wysokie wymagania"
Wiem jak wygląda świat i wiem jacy są ludzi. Nie oczekuję znajomości od prezesów, modelek, czy nie wiadomo kogo. Zwykłych ludzi.

ale nie pisz, że jakieś nadprzyrodzone siły powstrzymują przed wkręceniem się w towarzystwo


A gdzie ja
@ToKontoNieIstnieje: Jeśli kogoś się nie lubi "na starcie", to na 99,9% jest to efekt zachowania tej osoby. A wzorce zachowań można zmienić.

Oczywiście każdy będzie teraz mówił, że on jest tym 0,001% wydzielającym magiczną energię zniechęcającą otoczenie, coś jak te wszystkie grube baby które wpierdzielają 3 worki pączków dziennie, ale tyją przez tarczycę.

Masz ODRZUCAJĄCY styl pisania, to można powiedzieć na pewno. Styl pisania to nie morda czy wzrost, to coś,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Masz ODRZUCAJĄCY styl pisania, to można powiedzieć na pewno.


@tomtom666: Bo mnie denerwuje, jak po raz kolejny ktoś próbuje pomagać, gdzie tak naprawdę nie ma pojęcia na dany temat. Pomija istotne aspekty, stawia nieuzasadnione zarzuty. Dużo ostatnio takich osób.
Piszę, że dane zjawisko ma miejsce, bo tego doświadczyłem, a w odpowiedzi słyszę że "to niemożliwe, wcale tak nie jest".
Sam też przyjemny nie jesteś, stosując co chwila firmy pasywno-agresywne, jak tym
@ToKontoNieIstnieje: no właśnie o tym pisałem, jakbym miał się spotkać z kimś, kto ciągle analizuje moje wypowiedzi pod kątem tego, czy są pasywno agresywne i w jaki sposób właśnie go uraziły, wolałbym nie wychodzić z domu.

Zauważ, że gadamy o rzeczach +/- neutralnych, kilka razy już wszedłeś w konflikt na poziomie osobistym (ty mi robisz źle), zamiast na tematycznym (ty nie masz racji).

Potraktuj to jako wskazówkę, a nie wyzwanie do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Po prostu nie ma opcji, żeby ktoś kto jest przyjemny w kontakcie i wchodzi w interakcje z ludźmi, nie spotkał kogoś, kto jest otwarty na nowe znajomości. Jeśli ktoś znajomych nie ma, to albo nie wchodzi w żadne interakcje z ludźmi na żywo, albo jest nieprzyjemny w kontakcie, trzecia opcja po prostu nie istnieje

@tomtom666: No właśnie, o tym przed chwilą mówiłem. Ja doświadczyłem czegoś innego wiem, że jest inaczej, a
@ToKontoNieIstnieje: Jakie grupki do poznawania znajomych, kurcze, to jak aplikacje randkowe, tam jest tak naprawdę konkurs na najlepszego znajomego i w dużej mierze portal randkowy. Wyżej pisałem o grupkach graczy w karcianki, na stronce masz opcje typu wspinaczka czy zielarstwo, nigdzie i nigdy nie polecałem grup "znajdź znajomego", bo to faktycznie musi być porażka. Co najwyżej grupy, gdzie ludzie umawiają się już na konkretną aktywność, wtedy się po prostu dopisujesz do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jakie grupki do poznawania znajomych


@tomtom666: No są grupy dedykowane temu,
Grupy zrzeszające ludzi z podobnymi zainteresowaniami też nie są najlepszym miejscem, a wspominałeś o tym w artykule.
Karcianki i inne tego typu aktywności odpadają bo mieszkam w małym mieście, bez perspektyw na wyjazd ale mniejsza z tym.

tam jest tak naprawdę konkurs na najlepszego znajomego


W końcu zaczynamy dochodzić do porozumienia. Tak właśnie jest. Tylko na tych grupach nie siedzą
@ToKontoNieIstnieje: nie, nie jest tak samo na żywo, znajomi którzy co miesiąc obracają inną laskę NIGDY by nie wyrwali żadnej przez tindera. Ja też bym pewnie nigdy na tinderze nawet jednego matcha nie miał, nie mówiąc o randce, a niektóre moje byłe to dosłownie 10/10.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tomtom666:
"pewnie, chyba, może"
To jest właśnie ta różnica między nami, przez którą nie możesz mnie zrozumieć.
Bo ja piszę na podstawie swoich doświadczeń, a ty na podstawie swoich przeczuć i wyobrażeń.

nawet taki sketel ma znajomych, chociaż każdy widzi, jak się zachowuje.


Nie wiem, nie znam, mniejsza z tym
@ToKontoNieIstnieje: po prostu weź rozdział o portalach randkowych i ostatnie akapity podmień na znajdowanie znajomych. Idealnie pasuje do tego, o czym teraz piszemy.

Wzór na znajomych znalezionych w ciągu roku to A*B, gdzie A to ogólna charyzma, a B to ilość dłuższych rozmów z ludźmi przeprowadzonych na żywo.

Jeśli B będzie wynosiło 0, to no cóż, cudów nie będzie.