Wpis z mikrobloga

@Latajacy_baleron: Korzystałem, ale nie był mój. Dobra jakość zdjęć jeżeli nie wychodzisz poza ISO 100. 200 jeszcze też od biedy ujdzie, ale przy 400 już zaczyna bardzo wyraźnie tracić rozpiętość tonalną. Przy 800 jest tragedia. No i trzeba wywoływać rawy ich programem, bo na innych jest kicha.
@FightMaker: Dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Który to był gen? Jeżeli robisz do iso 200 w dobry słoneczny dzień, czy obiektywnie widziałbyś różnicę gołym okiem w stosunku do względnie nowych bezlusterkowych Bayerów APS-C? Interesuje mnie tylko i wyłącznie wierność barw bez false color, naturalne nasycenie i marginalnie ostrość, ilość megapixeli wyłączam. (Mam Panasonica G7 do zdjęć i Bmpcc4k do filmów)
@Latajacy_baleron: To była SD1 Merrill. W stosunku do nowych APS-C to pewnie na ISO 200 zrobią lepsze zdjęcia. Porównywałem ją kiedyś ze starszymi aparatami (jakoś 2014r) i wtedy wygrywała jakością zdjęć z dobrymi APS-C na ISO 100, ale przy 200 już było podobnie. Przy 400 przegrywała, a kolory wychodziły "wyprane".

Tak, czy inaczej, zawiodłem się właśnie głównie okropną utratą tonalności przy zwiększaniu czułości.
Natomiast ja obecnie robię zdjęcia czasem nawet w