Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj musialem uciekać z domu. Pełnoletni na studiach jestem. 30 min miałem, pakowałem się na szybko, mała walizka, plecak, torba z komputerem to mój majątek. Nie mam pracy, kolega obiecał przechowac mnie do września, a jak jego rodzice się zgodzą to do początku roku akademickiego. Może akademik mi przypadnie.

Ciężko odrzucić część życia. Psychicznie trudno. Jeszcze skomplikowana sytuacja ze starymi, juz nie wytrzymałem ciągłego darcia, wyzywania, znęcania się nade mną.

Jestem wolnym człowiekiem. Ale moja psychika zrujnowana. W czwartek mam psychiatrę.

Tak naprawdę wierzę, że mi się uda, praca, studia, jakoś miejsce do mieszkania. Wierzę że mi się uda.

Tylko czuję się strasznie wyniszczony, jakbym się postarzał o tyle lat. Taki stres ostatnich dni strasznie się odbił na moim ciele. Widzę cienie pod oczyma, wypadające włosy wszędzie, chyba zakola mi się ujawniają. Ciężko mi się nawet mówi, jąkam się co słowo, garbię się.

Ale jestem wolny i mogę zacząć żyć, a nie trwać. Przebudzam się z letargu.

Dziękuję za przeczytanie, musiałem zrzucić to z siebie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e90a946a7d6cb4c3d02ec7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 19
  • Odpowiedz
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania bardzo dobrze zrobiłeś, ja #!$%@?łem dopiero na studiach i to był błąd.
Początki będą bardzo trudne, ale na dłuższą metę uwolnisz się od toksycznej rodziny, a to najlepsze co możesz dla siebie zrobić.
  • Odpowiedz
OP: @koloalu: Mieszkałem w Warszawie, kolega w Ełku i teraz jestem u kolegi. Studia w Wawie, to problem, ale jak będzie akademik, to na spokojnie.

Najgorzej zamieszania z tym wszystkim, dwie godziny po wyjściu odcięli mi telefon, więc jutro idę po nowy numer. Dużo papierków ogarnąć, trochę przytłacza. Ale to jakaś zapomoga socjalna, to stypendium socjalne i wyjdę na nogi.

Jedna dziwna rzecz, rodzice zaczęli wydzwaniać po moich znajomych. Nie
  • Odpowiedz