[s.....k]

W moim, ukończonym jakiś czas temu, ogólniaku za kilkanaście dni będą śmigać oficjalne szkolne łajfaje (wcześniej kradliśmy, przyznaję). Są regulaminy, trzeba jakies karteluszki zanosić administratorowi sieci. Niby łajfaje z załatwianiem - ale co internet to internet, na obu wydziałach mogę o tym pomarzyć! Gdyby internety były za moich licealnych czasów to na pewno bywałabym w szkole częściej!

#internet #kiedysbyloinaczej #liceum #wifi #tyleprzegrac #gdziesamojeinternety #wifi #jatezchce

[anonim1133]

@simsoniak: U nas w świetlicy było fifirifi, ale wtedy tylko kolega jeden miał srajfona, więc pożytek nie wielki :P

[przemyslany_nick]

@simsoniak: pewnie będzie w #!$%@? mocno filtrowane bo by sprzątaczki się zatyrały usuwając spermę z każdego metra kwadratowego kibla.

[s.....k]

@sens: My kradliśmy internety, obrazki też były. Częściej rysowaliśmy coś sami - jeśli już się pojawiliśmy. :D A oni mają, tak o. Ale im zacisnęli, muszą biegać do szkoły (my mieliśmy sporo luzu) - niech przynajmniej mają internety. :D

@przemyslany_nick: Skończyłam liceum katolickie. Takie poważnie katolickie, oni się nie brandzlują bo bozia patrzy. :D

@anonim1133: U nas około drugiej klasy ludzie zaczęli nosić laptoki na lekcje.

[przemyslany_nick]

@simsoniak: u mnie katolickie to największe #!$%@? były. W domu kultury przy tym przedstawianiu, co szkoły mają do zaoferowania, tylko te cipy z katolika wyleciały w seksownych strojach i zaczęły tańczyć :D eh, stare dobre czasy.

[s.....k]

@sens: Ogólniak przynależał do zespołu szkół, 22 osoby w mojej klasie na 24 były to osoby, które ukończyły wcześniej to samo gimnazjum. Ci sami nauczyciele, ta sama ekipa... I gromada rozgarniętych - ale wybitnie leniwych - ludzi. Ja miałam frekwencję około 40% a zdałam maturę doskonale, średnia około 4,0, na studia się dostałam z palcem w nosie... :D Po co było chodzić skoro cel został osiągnięty? :D Mieliśmy sporo wolności

[s.....k]

@przemyslany_nick: Klasa moja się dzieliła na 2 części. Na armię krzyża (oni się modlili z wychowawcą w mojej intencji - bo wprost powiedziałam, że jestem niewierząca. :D) i dzieci tvnu (druga grupa nas tak nazwała, ja do tych przynależałam - bo nie byłam z nimi z powodu bozi no i z resztą piłam wódkę:D). Armia była, wiadomo,, typowo armiowa - dziewczyny na politechnice, chłopcy do zakonu (chyba dwóch) albo też

[przemyslany_nick]

@simsoniak: w połowie prawdziwy to już coś. Byłaś tam jak te ciernie, w które rzucone zostało ziarno i niszczyłaś dobre uprawy ;__; Swoją drogą jestem w 70% pewny, że te świętobliwe to takie cichodajki były.

[s.....k]

@przemyslany_nick: Nie były, zakładaliśmy się na imprezie chyba w drugiej klasie o pierwszeństwo ciąż - od matury półtora roku i nic, nawet śladów brzucha! :D Chłopaków w sumie też ani śladu... Ale różańce to bankowo maja już nowe!

[przemyslany_nick]

@simsoniak: ciąża nie musi świadczyć o utracie dziewictwa :D