Wpis z mikrobloga

@janek_: @haxx: Byłem w 4 sklepach rowerowych i czuję się jak biedak. Na początku mówię że chcę rower za około 2000 zł, to sprzedawca kręci nosem, coś tam wybrał. W kolejnym sklepie już mówię że pomiędzy 2-3 tysiące. Znowu kręcenie nosem, że ciężko, ale coś tam znalazł. W kolejnych podobnie. To ja nie wiem jak rowery w cenie 2000 stanowią połowę sprzedaży.
@WypokwykopowyMirek: w kwietniu zeszłego roku kupiłem Unibike Vision za cenę katalogową 1999 zł, a obecnie ten sam rower (różni chyba się tylko tym, że teraz ma 8 zamiast 7 zębatek z tyłu) kosztuje 600 zł więcej

z własnego doświadczenia (mam też tribana rc 100) powiem, że tanie rowery z decathlonu są spoko
@WypokwykopowyMirek: mając 3k to ja bym dopłacił 200 zł i sobie kupił riverside 920 z deca. napęd sram 1x11, powietrzny amortyzator, w tej półce cenowej lepiej się nie znajdzie.

wcześniej polecany riverside 500 z deca jest też ok, jeśli wiadomo czego się spodziewać. Ja mam od dwóch lat i jest spoko.
@haxx: To nie jest tak że mam 3k. Mogę mieć więcej ale to mój pierwszy rower i nie wiem czy po jakimś czasie nie będzie zbierał kurzu. Albo jak będę nim jeździł raz, czy dwa razy na tydzień to nie wiem czy warto dawać nawet 3k.

No i zakładam że mi go ukradną. (,) bo to polska.