[smuteczek2000s]

Prześledziłam sobie tę aferę z tatuażystą i #rozowypasek i w sumie nie wiem co myśleć. Z jednej strony no trochę to wszystko pomieszane, ale człowiek w emocjach pisze różne rzeczy. Jednak, dlaczego sprawa nie poszła na policję i wtedy dopiero nie powstał post, z drugiej może dziewczyna chciała zatrzymać możliwość kolejnego takiego zachowania.
Gdyby też typ to zrobił to by nie pisał tylko się wypierał, bo może faktycznie zostało to źle odebrane. A z drugiej może zawsze tak robił i nigdy nie było sprzeciwu i tym razem też myślał, że może. Choć nikt tam tak naprawdę nie był i tego nie widział.

Uważam, że sytuacja została tak nagłośniona, że studio gdzie tatuował ten mężczyzna też powinno się wypowiedzieć, zanim wykop go zlinczuję.

Myślę, że dziewczyna raczej nie miała podstaw, by chcieć go zniszczyć, a jeśli po to to wszystko to naprawdę przykro się na to patrzy.

Najlepiej być neutralnym dopóki sytuacja nie zostanie dobrze wyjaśniona.

#afera

[moll]

@smuteczek2000s: podpisuję się pod tym wpisem obiema rękami

[tomek_wcale_nie_tomek]

@smuteczek2000s: jak na razie to jedyne co wynika z tego wpisu to fakt że gość ma podstawy do pozwania jej, a ona (na tyle na ile pisała) nie ma za bardzo dowodow żeby się bronić tudzież pozywać jego

[smuteczek2000s]

@tomek_wcale_nie_tomek: @BayzedMan: ja nie jestem po żadnej stronie, uważam tylko, że bez sensu wydawać lincze na kogoś - na dziewczynę czy tatuażyste. Jeśli to jest prawda to naprawdę dziewczyna dostała dużo rad, żeby iść na policję i oby posłuchała.