Wpis z mikrobloga

Czy polecacie jakieś materiały z przykładami przemocy psychicznej kobiet (żon/teściowych) wobec mężów? Ewentualnie też jakieś związane z szantażem emocjonalnym. Od jakiegoś czasu odyerbuje się u mnie srogo w tym temacie i chciałbym się jakoś przygotować na przyszłe konfrontacje (aby zastąpić niekontrolowane wybuchy emocji stoickim spokojem rozumiejąc rodzaj manipulacji).

Szukałem trochę po necie, ale lipa. Większość materiałów jest oczywiście w drugą stronę. Trochę pikachu_face.jpg. Nie wiem która to piguła - #blackpill #redpill czy jeszcze jakaś inna.

#zwiazki #zonabijealewolnobiega #przegryw
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LatajacyJeczmien: nie wiem, czy się znęca. Podejrzewam, że psychicznie. Czy wyzywanie od nieudaczników się przykładowo zalicza? Albo teksty typu "może by było lepiej, gdyby Ciebie nie było"?

Dla mnie to jednoznaczna przemoc psychiczna, ale to tylko tip of an iceberg. Chciałbym znaleźć jakieś materiały, które to jakoś szerzej opisują.

O rozmowie z kimkolwiek zapomnij. Wszyscy mają wyerbane na zasadzie "Twój problem, jakoś na pewno sobie poradzisz".
  • Odpowiedz
@DwuspermiarzPrzegrywu: Niedawno spotkałem się z czymś podobnym (w sumie było o wiele gorzej) i to w miejscu publicznym, laska strasznie cisnęła po gościu jak po największym śmieciu. Zastanawiałem się po co oni są razem. I teraz też się zastanawiam, czemu z nią jesteś?

Jeżeli ją kochasz, a ona Ciebie, to porozmawiaj z nią o tym temacie szczerze. Nie wiem czy jest lepsza opcja. Być może słyszała podobnych odzywek w domu
  • Odpowiedz
@LatajacyJeczmien: Jesteśmy małżeństwem 6 lat i mamy dwójkę dzieci. Niejednokrotnie zwracałem jej uwagę, że jej zachowanie nie jest fair. Ja też potrafię ostro zareagować i jak to mawiał Pudzianowski "tanio skóry nie sprzedam", ale przeważnie to robiłem w sposób dialektyczny, a nie retoryczny (emocjonalny).

Nigdy jej nie powiedziałem takich rzeczy jak np

- jesteś nieudacznikiem
-
  • Odpowiedz
@DwuspermiarzPrzegrywu: Jak dla mnie to dysfunkcyjna rodzina która rzutuje na problemy wychowawcze dzieci. Ale sam bym nie wiedział co zrobić. Wiem tylko tyle że normalny sąd (a nie SFEMINIZOWANY) powinien to wziąć pod uwagę przy potencjalnej grze o separację. Dla dobra dzieci. Efektem jest że i tak łożyć na dzieci musisz ale bez winy. Tylko to idealizm bo sfeminizowane sądy to ... szkoda gadać.

To jest NIEMOŻLIWE że się nie
  • Odpowiedz
Jak dla mnie to dysfunkcyjna rodzina która rzutuje na problemy wychowawcze dzieci.


@xaliemorph: W tym temacie akurat mamy z żoną wspólny front, żeby dzieci w to nie mieszać.

Wiem tylko tyle że normalny sąd (a nie SFEMINIZOWANY)


Żona zna rzeczywistość i niejednokrotnie mi groziła co się stanie w przypadku rozwodu. Teściowa (przy innej okazji, kiedy żona tego nie słyszała) mi wprost zakomunikowała, że w takim wypadku stanie na rzęsach, żebym
  • Odpowiedz
@DwuspermiarzPrzegrywu:
I co ci odpowiedziała, gdy jej zwróciłeś uwagę, że nie fair się zachowuje? Rozmawiałeś z nią o tym, że nie powinniście się tak wyzywać, że nie podoba Ci się, że tak do Ciebie mówi?

Ostatecznym szczytem i tak jest jej matka, która jak jej powiedziałem, że gdyby żona mnie zdradziła to bym po prostu odszedł nazwała mnie "głupim #!$%@?".


Myślę, że tu masz odpowiedź skąd jej zachowanie xD Co
  • Odpowiedz
W tym temacie akurat mamy z żoną wspólny front, żeby dzieci w to nie mieszać.


@DwuspermiarzPrzegrywu: Przepraszam ale gówno prawda. Dzieci doskonale odczytują takie rzeczy, tylko udają że wszystko w porządku bo nie chcą martwić rodziców. Myślą prościej ale głupie nie są. A potem jako dorosłe latają na mitingi DDD (Dorosłe Dzieci Dysfunkcyjnych ... rodziców)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DwuspermiarzPrzegrywu:

Zacząłeś płacić podatek za #!$%@? się w kaganiec dobrowolnie, teraz pewnie jedyną z dróg jest zastraszenie jej czymś innym żeby nie mogła zastraszać ciebie, bo to i tak już jest patologia jeżeli ona i jej rodzina mówi ci, że nie możesz się postawić, a w skrajnej sytuacji wziąć rozwodu jakkolwiek by zawiniła, bo pożałujesz. To jest już za bardzo #!$%@? żeby to było kiedykolwiek jeszcze zdrowe
  • Odpowiedz
I co ci odpowiedziała, gdy jej zwróciłeś uwagę, że nie fair się zachowuje? Rozmawiałeś z nią o tym, że nie powinniście się tak wyzywać, że nie podoba Ci się, że tak do Ciebie mówi?


@LatajacyJeczmien:

Rozmawialiśmy o jednym i drugim. Co do pierwszego to jeszcze jakiś wspólny front jest. Co do drugiego to zauważyłem 3
  • Odpowiedz
Przepraszam ale gówno prawda. Dzieci doskonale odczytują takie rzeczy, tylko udają że wszystko w porządku bo nie chcą martwić rodziców. Myślą prościej ale głupie nie są. A potem jako dorosłe latają na mitingi DDD (Dorosłe Dzieci Dysfunkcyjnych ... rodziców)


@xaliemorph: spięcia mamy kiedy dzieci śpią. Wcześniej w ciągu dnia jest typowa bieżączka.
  • Odpowiedz
@DwuspermiarzPrzegrywu: Może warto ustalić zasady. Np "nie obrażamy drugiej osoby". Gdy ktoś kogoś obrazi, druga osoba od razu powinna przytoczyć zasadę. Jeżeli nic nie działa i nadal Cię będzie wyzywać, a w międzyczasie wraz z matką będą Ci grozić, to nie ma nic innego jak zebranie brudów na jakiś ewentualny rozwód.

Mi się wydaje, że dla niej takie wyzwiska są normalne, bo sama takie rzeczy słyszała od matki.
  • Odpowiedz