Wpis z mikrobloga

  • 20
Was też uspokaja gotowanie? Może to przez poczucie kontroli nad tym, co się robi, no i jak się umie - poprzez spełnienie i podbicie ego, jak gościom smakuje. A, że mam opór stresu ostatnio, to różowa ma utuszone codziennie, jak najlepiej tylko umiem. Także od miesiąca chyba nie była w kuchni, tzn no aneksie, wiecie o co mi chodzi xD. Dzisiaj pomiędzy pracami zaserwowałem jej czosndogi, ale nie tam jakieś, tylko z jajem sadzonym na środku. Na kolację właśnie piekę krakowskiego kumpira i zaraz siadam do ciasta na pizzę na jutro, bo wymyśliłem dzień włoski. Jak przychodzą do nas przyjaciele to zawsze jest dzień włoski, konkretnie kampański ( ʖ̯)
#gotujzwykopem #przemyslenia
Krachu - Was też uspokaja gotowanie? Może to przez poczucie kontroli nad tym, co się ...

źródło: comment_165816030004bZsW7jmxS5FEQ3TuC08t.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@2zycie no a czym tę czynność nazwać? Zrobienie jajecznicy na śniadanie też spełnia definicje gotowania, a niby to wpierdzielenie jajec na patelnie - ale żeby zrobić dobrą, to już sztuka zielonko.
  • Odpowiedz
no a czym tę czynność nazwać? Zrobienie jajecznicy na śniadanie też spełnia definicje gotowania, a niby to wpierdzielenie jajec na patelnie - ale żeby zrobić dobrą, to już sztuka zielonko.


@Krachu: ciezko to jakos nazwacXD ale wsadzenie parowki w bulke czostkowa z tesco to tak jakbyskladanie/robienie?( ͡° ͜ʖ ͡°) niczego sam nie zrobiles, tylko kupiles gotowa bulke wsadziles w to parowke, i wrzucuiles do piekarnika, no gotowanie
  • Odpowiedz