Wpis z mikrobloga

Siemka, chciałbym się zabrać za renowację felg stalowych.
Zamierzam je pięknie oczyścić obrotowymi szczotkami i papierkami różnych gradacji, a następnie psiknąć podkładem i lakierem akrylowym.
I teraz pytanko, czy warto na tak pomalowanych felgach użyć jeszcze lakieru bezbarwnego? Jestem w tym totalnie zielony, a ile można jeździć z kołpakami xDD
#felgi #felgistalowe #samochody #lakiernictwo #majsterkowanie #pytanie
  • 6
  • Odpowiedz
  • 1
@ronisco pskiniexie bezbarwnym generalnie nie zaszkodzi. Ale felg metalowa szczotka i papierkami nie zrobisz na ładnie.

Oddaj do piaskowania i tyle.
  • Odpowiedz
@ronisco: o stary powiem ci od razu daj se spokój. W HUUUUUUUJ brudnej wrednej roboty a po miesiącu ci wyjdzie rdza. Albo piaskowanie i malowanie natryskowe farbami dwuskładnikowymi albo tak sobie czyli zdrapać luźną rdzę i na to chlorokauczuk czy inny hammerite. Wytrzyma dłużej niż spray a mniej roboty. Można takie farby rozcieńczyć nitrem i malować pistoletem, to wygląda jak fabryka.
  • Odpowiedz
@DADIKUL @Przemegowy @bigger @realizta wielkie dzięki chłopaki za rady, mega szkoda, bo napaliłem się strasznie na te felgi, ale skoro nie ma to większego sensu bez piaskowania, to chyba dam sobie zwyczajnie spokój. Ludzie na yt zarzekali się, że efekt na lata gdy porządnie wyczyści się wszystko przed malowaniem
  • Odpowiedz