Wpis z mikrobloga

Uczymy się języka rosyjskiego
(oprac. Andrzej Waligórski)

Dziś wesołe czastuszki. Ułożył je Helmut Abrahamowicz Puszkin, przekładu na język polski dokonali Drawicz i Landauer.

Tekst oryginalny

Pierestrojka, pierestrojka
S uma zszedsza paranojka,
Po wierchu uniwermag
A diestwitielno – bardak.

Nietu żyra, nietu jajec,
Bijot nas Afgan, Kitajec,
Lytwa z Łotwoj idut won,
Na #!$%@? nam takoj zakon?

W Kazachstanie u posiołku
Jobał miedwied konsomułku.
– Jebi! – kryczyt wieś narod,
– Nas wsiech toże włast jebiot!

Tłumaczenie

Przestrojenie, przestrojenie
Wszędzie duże ożywienie,
Z wierzchu to surowy kraj,
A we wnętrzu istny raj!

Jeszcze czegoś brak czasami,
Są też sprzeczki z sąsiadami.
W Republikach duży ruch,
Lecz braterstywa kwitnie duch.

W Kazachstanie, gdzieś pod krzaczkiem
Dziewczę bawi się misiaczkiem.
– Brawo, misiu! – woła lud.
– Przyda się humoru łut!

Po każdej zwrotce dobrze jest zaśpiewać:
„Hej ha, jeszczo raz, jeszczo mnogom, mnogo raz!”
lub
„Hej ha, jeszcze raz, jeszcze wiele, wiele raz(-y)!”

#rosja #ukraina #kultura #heheszki
  • 5
@jakub-krzewicki: Fajno, ale stroit' строить - to budować, a pierestrojka Перестройка - to przebudowa.
Uniwermag - to supermarket, a bardak - to kibel. I tak do końca. Treści ledwie - został raczej sens.
Tłumacz już tak się poczuł artystą - że stworzył praktycznie utwór ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trudno to nazwać tłumaczeniem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jakub-krzewicki: aha, bo już chciałem pisać, że wprawdzie tłumaczenia są jak kobiety i te piękne nie są wierne ale powyżej pewnego poziomu to i uroda gdzieś się gubi ( ͡º ͜ʖ͡º)