Wpis z mikrobloga

Ej mirki, krecilem sie z 9-letnia siostra na krzesle obrotowym z ciezarkami i obserwowalismy sobie zasade zachowania momentu pedu... Tylko trafiam na problem jak chce jej o tym opowiedziec, jak mozna sprobowac jej to wytlumaczyc? Mozna narzekac na szkole i klepanie formulek, ale od pewnego momentu chyba jednak bez pewnych rownan niczego wiecej nie mozemy zrozumiec ;P

#pytanie #fizyka #edukacjadlanajmlodszych
  • 8
@nivixi: nic z tych rzeczy - moment pędu to uogólnienie przypadku ruchu po okręgu dla równo rozłożonej masy - nic nie stoi na przeszkodzie by ciężarki potraktować punktowo - wtedy masz ciężarki, które poruszają się po większym kółku (ręce rozchylone) z pewną szybkością, a potem te same ciężarki, które poruszają się po mniejszym kółku (ręce zwarte), ale nadal z tą samą (pomijamy opory ruchu i rozkład masy osoby siedzącej na krześle)
@prusi: slucham? Dlaczego miałyby się poruszać z tą samą szybkością? Całą istotą tej zabawy jest to, ze przyspieszamy po przyciagnieciu rak do siebie :P Tak jak łyżwiarze na lodzie zaczynają się szybciej poruszać. Nie wiem dlaczego momentu pędu miałby być przypadkiem dla równo rozłożonej masy?
@nivixi: masz dwie masy krążące po o okręgu w odległości R z prędkością v, i pędem mv, okres obrotu wynosi 2piR/v. teraz gdy je zbliżysz na odległość r, wartości ich pędów nie zmienią się, tak więc ich prędkość będzie taka sama, ale okres okresu będzie wynosić 2pir/v. przyjmując, że R > r, to twój okres zmniejszy się proporcjonalnie do stosunku odległości. ta sama szybkość liniowa, ale inna prędkość kątowa.
@nivixi: napisałem o równo rozłożonej masie, bo o momentach pędu zazwyczaj mówi się w przypadku kształtów wykonanych z jednorodnego materiału, bo tam można w łatwy sposób obliczyć całkę.