Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mocno nie tak u mnie w motywację i dążenie do realizacji celów.
Nie mogę się zebrać kompletnie do niczego.
Planuję iść na siłkę, nie idzie się zebrać.
Planuję pojechać na urlop, trzeba to zaplanować. Zaczęło się i skończyło na przejrzeniu po łebkach ofert hoteli i lotów.
Ugotować coś, to samo. Nawet jak już głodny to zabieram się do tego jak pies do jeża.
W wolnych od pracy dniach przesiaduję na kompie, i odświeżam ciągle te same strony, gierka w telu - marazm.
Miałem szukać nowego pokoju, aby się przeprowadzać, zgadnijcie co? Ta dokładnie.
Jedyne do czego się zbieram każdego dnia to januszex, no bo trzeba. Reszta jakiś zajęć, aktywności po pracy, to już jest dramat.
Niektóre rzeczy dałoby się ogarnąć w chwilę, ale odwlekam je i tkwią tak rozciągnięte w czasie jak gówno rozmazane na ścianie muszli klozetowej.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c4642fe3a23c3358e5d3a0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 1