Wpis z mikrobloga

@88mph: Ale działa ;) zresztą jak na pierwszy lądownik, który nie służy jedynie do utylizacji Kerbali wydaje się być spoko :D
  • Odpowiedz
@88mph: Niee, oba lądowania to osobne loty. Lot na Minmusa przyniósł jedynie oświetlenie w postaci dodatku, reszta statku identyczna. Tak btw., znasz może sposób jak ten proces oczekiwania przyspieszyć? XD warp nie styka :D
  • Odpowiedz
@Gumi5: Najlepszy sposób to wykonanie manewru w optymalnym miejscu :D Po za tym jedynie to co napisał @guarani.

Na Duna warto zaopatrzyć się w spadochrony, łatwe lądowanie i oszczędzanie paliwa :)
  • Odpowiedz
@88mph: póki co puściłem satelitę bezzałogową, tak żeby sobie obadać ile poleci na właściwie połowie planowanego napędu (jak nie mniej), a tu niespodzianka, mam jeszcze jeden mały silnik manewrowy z pełnym zbiornikiem i orbita wyrównana :)

@guarani: jak to dokładnie działa?
  • Odpowiedz