Wpis z mikrobloga

cześć,
Mamy z żoną kupione bilety we wrześniu do Bangkoku, narazie w jedną stronę. Nie mamy za bardzo pomysłu gdzie jechać dalej, co zobaczyć i skąd wrócić. Plan jest na: Tajlandia(tylko Bangkok), Kambodża, Wietnam lub Tajlandia (tylko Bangkok), Wietnam, Malezja. Czas wycieczki 17-18 dni.
Myślicie że jest to wykonalne?, Jak przygotować się finansowo, i jak z bezpieczeństwem w tych krajach.

#azja #wientam #tajlandia #malezja #podroze #podrozujzwykopem
  • 13
@Mbaa: wykonalne. pytanie czy warto spędzic połowę z tych dni siedząc na lotniskach i w samalotach.
Ja bym proponował zmniejszyc ilośc miejsc.
Co do bepieczenstwa to w żadnym z tych krajów nic nigdy mnie złego nie spotkało, ale tez warto zachowac minimum rozsądku. Warto miec na uwadze, że malezja to kraj muzułmański wiec partnerka chodzaca z gołą dupą po ulicy to proszenie się o problemy. poza tym piekny kraj
dzięki!, myślę że zostaniemy przy tajlandia/malezja lub tajlandia/wietnam. Jak w tych krajach sprawa z noclegami na booking, airbnb? Zimą byliśmy na Sri Lance i większość baardzo różniła się wzgledem zdjęć i opisu
@Mbaa: na co te dwie noce mają starczyć. mieszkałem w Bangkoku w sumie 5mc i nawet nie drasnełem tego miasta a tobie dwie doby mają starczyć. jaki cel ma podróżowanie w ten sposób? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mbaa: Też byłam kiedyś taka napalona, żeby wszystko na raz, a tu szkoda tak gonić

Ewentualnie z Bangkoku pociągiem do Kambodży - Siem reap - zobaczysz świątynie, dżunglę dookoła i potem samolotem do Taj np. Chiang Mai albo Krabi. Wybrzeże Tajlandii jest przepiękne

W Wietnamie byłam miesiąc i widziałam mniej niż połowę tego co chciałam...
@Mbaa: Zdecydowanie jest to niewykonalne, jeżeli chcesz zobaczyć, chociaż promil ciekawych miejsc, sama wyprawa pod względem kilometrów ciebie wykończy, wilgotność wraz z temperaturą tropikalną męczy nawet najwytrzymalsze osoby.

W samym Wietnamie można spędzić trzy tygodnie i nie zobaczyć wszystkich fajnych i ciekawych miejsc a co dopiero brać pod uwagę Tajlandię, jak już chcesz to polecam w Kambodży skupić bardziej się na kompleksach świątyń, niżeli które miastach według mnie są nudne i