Wpis z mikrobloga

Czy taka oferta pracy jest według Was uczciwa?
- zarobki: najniższa krajowa na umowie + prowizje
- jeśli się chce mieć większe wynagrodzenie do umowie to ok, ale wyrównują to sobie obcinając prowizje,
- branża: sprzedaż internetowa
- na rozmowie gość dużo czasu opowiadał o tym, że jak się chce zarobić, poświęci się temu czas, doszkala się po godzinach, ma się jakieś innowacyjne, ciekawe pomysły, to można nieźle zarobić (tj. 5k, 10k). Ma on podobno jakichś pracowników, którzy jakby mogli, to by spali w firmie, bo są tacy zmotywowani do działania i oni zarabiają całkiem nieźle. W weekendy się nie pracuje, ale jak się chce więcej zarobić, to oczywiście można. Nadgodziny są płatne, ale dostaje się za nie najniższe wynagrodzenie, ale w ten sposób zdobywa się klientów i później prowizja jest większa. Jeśli przychodzi się do pracy zrobić tylko podstawie rzeczy, to zarobi się max 3k.

Średnio przekonują mnie tego typu oferty. Według mnie godziwa pensja powinna być zagwarantowana po przepracowaniu 8h i zrobieniu wymaganych, podstawowych rzeczy, a nie dopiero wtedy, jak człowiek wypruje z siebie żyły i poświęci swój własny czas i energię dla rozwoju firmy. Denerwuje mnie wykorzystywanie sytemu prowizyjnego w ten sposób. Chyba, że się mylę? Nigdy nie pracowałam na systemie prowizyjnym
#pracbaza
  • 4
@odidouo1: Moim zdaniem jest to oferta dla osób które, nie potrzebują wiele czasu wolnego i chcą zarobić spoko pieniądze nie mając jakiś ponad przeciętnych umiejętności na rynku pracy. Praca raczej na maksymalnie kilka lat i potem poszukać czegoś spokojniejszego.