Wpis z mikrobloga

Wytłumaczcie mi to zjawisko. Onet na głównej właśnie promuje grzebanie w śmietnikach, bo jest tam pełno przydatnych rzeczy. Dowiedziałem się, że nawet jest kolektyw, który "ratuje jedzenie ze śmietników", a to przy okazji wstawki, że ktoś wyrzucił dobre ogórki. Najbardziej rozwalił mnie tekst, że nie ma co się obawiać robali i pluskiew, w ubraniach nie siedzą.

I nie, nie dotyczy to skrajnie ubogich, ale w tym przypadku gówniary, której najwyraźniej się nudzi. Oczywiście podkreślone, że jest homo.
Po co to coś takiego promować? I kurde, jaka jest zabawa w babraniu się w śmieciach? Wytłumaczy mi ktoś to zjawisko?

https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/gucci-ze-smietnika-sara-znajduje-w-kontenerach-wszystko/prnl7jb,2b83378a

#bekazlewactwa #bekazrozowychpaskow #heheszki

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jestemjakijestem1212: dwa razy się zatruje, porzyga i posra to jej głupoty może wylecą z głowy, chyba ze to już takie stadium lewactwa że niereformowalne. Szkoda ale pewnie nie je mięsa a polecił bym jej jakaś kiełbaskę ze śmietnika z dobrym jadem ...
  • Odpowiedz