We wtorek na 9 rano mam wizytę u psychologa. Polecił mi to nowy psychiatra. Pójdę, ale czuję, że to totalnie bez sensu. Żeby opowiedzieć o moim życiu potrzebuję z 5 spotkań i z kolejnych 5 by opowiedzieć o moim odczuciu względem życia i śmierci. A wizyta jak na NFZ będzie co miesiąc lub rzadziej, najs.
@poorepsilon: po co chcesz się w to bawić, skoro sama nie widzisz sensu? Nie rozumiem w jaki sposób psycholog ma rozwiązać Twoje problemy, jeżeli potrzebujesz rozmowy, nie lepiej zagadać do znajomych?
@maze88: właśnie nie do końca wiem czemu psychiatra polecił mi psychologa. Moich problemów nie da się rozwiązać rozmową, potrzebuję silnych leków i tyle.
@poorepsilon: psychologia to jest pseudonauka, której efekty nie są mierzalne w żaden sposób, jedynie odczuwalne w bardzo subiektywny sposób. Przekonanie, że jakaś 20-kilku letnia panienka po studiach po przeprowadzeniu kilku godzinnych konwersacji o Twoim życiu, znajdzie jakieś magiczne remedium na Twoje problemy wydaje mi się śmieszne. Tabletki też nie rozwiążą Twoich problemów, tylko Cię otępią. Czy Ci się to podoba czy nie, musisz sama je rozwiązać i doskonale wiesz jak to
@maze88: Na pewno masz jakieś dowody na poparcie swoich słów. Bo gdy ja szukam czegoś związanego z psychologia, to znajduje czasem nawet setki artykułów naukowych, dotyczących badań naukowych, prowadzonych przez naukowcow, którzy często poświęcili większość swojego życia na poznanie jakiegos niewielkiego wycinka tej dyscypliny naukowej. Nie odróżniania psychologa od psychoterapeuty, nawet nie będę komentował (ot, dodatkowe 4 lata nauki i jakaś specjalizacja w tę czy we w
@poorepsilon: Proponuje to dlatego, że połączenie leków z psychoterapią może dać znacząco lepsze efekty niż sama farmakoterapia. Dodatkowo dobranie odpowiednich leków to też może być proces, który zajmie więcej czasu niż jedno spotkanie z psychiatra.
@maze88: 1. żeby zostać TERAPEUTĄ potrzeba więcej lat nauki i szkoleń niż studia 2. terapeuta nie jest od tego żeby znaleźć rozwiązanie za ciebie, a od tego żeby otworzyć ci głowę i poszerzyć postrzeganie żebyś mógł sam dużo łatwiej dojść do rozwiązań swoich problemów
@poorepsilon: Możesz po prostu spisać te wszystkie rzeczy, o których mówisz. Raz - sama uporządkujesz sobie swoje rozważania, łatwiej dostrzec bowiem ewentualne sprzeczności w swoim spojrzeniu na różne sprawy na piśmie. Dwa - terapeuta przeczyta to przed jednym ze spotkań i oszczędzisz sobie czasu z kilku sesji.
@Abstrakt: Dzięki za Twoje politowanie, ale wszystkie te Twoje naukowe artykuły, które tak namiętnie czytasz są pisane przez innych "naukowców" psychologów. Większość zagadnień psychologii jest czysto hipotetyczna i tak jak wcześniej wspomniałem NIE JEST MIERZALNA W ŻADEN SPOSÓB. Tak, nie odróżniam psychologa od psychoterapeuty, tak samo nie wiem czym różni się szaman od czarownika. Argument o tym, że to dodatkowe 4 lata "nauki" wydaje mi się śmieszny. Radiesteci, bioenergoterapeuci czy astrologowie
@maze88: Ten niedlugi i bardzo ogólnym artykuł w gazecie z całą pewnością naukowy nie jest. Podobnie link do bloga, który mi wysłałeś, a którego autor z owym artykułem polemizuje. Nie mniej, czyta się go całkiem przyjemnie i przecież sam w głównej mierze walczy z zarzutami przeciw psychologii. Przytoczę kilka fragmentów z linka, który sam mi wyslales:
Cóż, to nie jest nauka jak fizyka, ale dlaczego fizyka miałaby być miernikiem „nauki” różnych
Nie wiem co to za posmiewisko na wykopie z osób które idą na miesięczne przeszkolenie wojskowe i składają przysięgę. Jakby była wojna to i tak każdy z nas będzie miał gówno do gadania xD #wojsko #ukraina #wojna
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@poorepsilon: #!$%@? mieć takie rozkminy, dla normalnego człowieka to raczej 5 minut,a nie 5 spotkań.
Trzymaj się tam
Od razu widać, że nie masz pojęcia ani o psychologii ani o psychoterapii.
Komentarz usunięty przez autora
@poorepsilon: zmień psychiatrę xD serio
https://blogs.scientificamerican.com/the-curious-wavefunction/is-psychology-a-e2809creale2809d-science-does-it-really-matter/
Czy jest to wystarczająco naukowe źródło dla Ciebie?
Komentarz usunięty przez autora