Wpis z mikrobloga

1787 + 1 = 1788

Tytuł: O miłości i innych demonach
Autor: Gabriel García Márquez
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★
Tłumacz: Carlos Marrodán Casas
”Nic tu po nim – odparła. Mała albo umrze, albo nie umrze: innego wyjścia nie ma”.


Jest taka stara piosenka Budki Suflera, Nie wierz nigdy kobiecie. Gdybym zastosował się do rady pana Andrzeja Mogielnickiego, autora tekstu do tego utworu, to może o panu Marquezie myślałabym w samych (no, prawie – bo przecież jeszcze moja próba podejścia do Jesieni patriarchy) superlatywach. Ale – co tam tekściarze, szczególnie rockowi, mogą wiedzieć o życiu? – pomyślałem i, za sprawą wpisu koleżanki @rassvet zabrałem się za O miłości i innych demonach. No i mam za swoje.

Książka opowiada historię dwunastolatki ugryzionej przez wściekłego psa. Po ugryzieniu przez wściekłego psa zwykle się umierało, dość boleśnie zresztą. Przynajmniej w czasach, kiedy rozgrywa się akcja powieści. Bohaterka nasza, Sierva Maria, jednak nie umarła, co było dość dziwne. A że my, ludzie, mamy jakoś tak dziwnie skonstruowaną psychikę, że potrzebujemy sobie pewne rzeczy racjonalizować, to i ten przypadek został wyjaśniony. Zgodnie z wiedzą epoki. Werdykt padł na opętanie, a opętanych trzeba przecież egzorcyzmować.

Historia, moim zdaniem, bardzo podobna do wspaniałych Diabłów z Loudun czy trochę mniej wspaniałej Matki Joanny od Aniołów, tylko dużo mniej wspaniała. Zgodzę się z tym, co koleżanka @rassvet napisała o tej książce: Pozycja tak różna od "Sto lat samotności i chyba tutaj znajduję jej główną wadę, jeśli chodzi o mój odbiór. Ani nie urzekła mnie sama historia, ani sposób opowiadania, ani język. Fakt, zgadzam się z przesłaniem, jakie autor chciał (chyba?) przekazać, ale też nie było ono szczególnie otwierające oczy czy skłaniające do refleksji.
Książka nieszczególnie mi się podobała, nie wciągnęła mnie nic a nic i to w zasadzie tyle co mam o niej do powiedzenia.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #literaturapieknabookmeter
GeorgeStark - 1787 + 1 = 1788

Tytuł: O miłości i innych demonach
Autor: Gabriel G...

źródło: comment_165626988112lJNmugrQyspevY32ETD5.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@rassvet: A Ty to akurat ostatnio mało co polecasz. Mało zresztą co też odradzasz. Skutek tego jest taki, że nie ma wpisów na mirko do czytania i trzeba czytać książki. W tym i te, które się nie podobają. ;)
  • Odpowiedz
@George_Stark: A jakoś tak wyszło, że nie potrafię sklecić nawet dwóch zdań o przeczytanych ostatnio książkach. Do czytania i marudzenia pierwsza, a recenzji to nie ma komu pisać xD

A co masz następnego w kolejce? Czytasz coś teraz?
  • Odpowiedz
@rassvet: Mam jeszcze dwie do dodania, planuję to zrobić dziś. A że ostatnio jeździłem trochę i bywałem w różnych dziwnych miejscach, to pewnie jakiś Stasiuk wejdzie jutro, bo coś mnie tak wzięło.
  • Odpowiedz
@rassvet:

O kurde, jakoś tak założyłam, że Stasiuka przeczytałeś już w całości ;)


Pan Sławek Wierzcholski zawsze powtarza lepszy jest nawet duży niedosyt niż najmniejszy przesyt. Zgodnie z tym twierdzeniem dawkuję sobie pana Stasiuka. Zresztą muszę mieć ochotę żeby go czytać. A poza tym jeszcze, nigdzie nie napisałem, że nie będę czytał kolejny raz tego samego. ;)
  • Odpowiedz
@rassvet: W pewnym wieku już jest tak, że zapomina się to i tamto. A wtedy to jakby się czytało po raz pierwszy. ;)
A tak poważnie, to do Stasiuka wracam często, ale do pojedynczych tekstów, to ich nie dodaję.
  • Odpowiedz