Wpis z mikrobloga

@snorli12: w latach kiedy jeszcze nie wiedziałem jak smakuje alkohol mama pracowala w rozlewni piwa, ponoć cykl życia butelki to ok 3 tyg od momentu wyjazdu z rozlewni do powrotu.
Oczywiście teraz mamy inne czasy inny rodzaj dystrybucji i calkiem inny rynek niż np w 1995 roku.
Piszę jako ciekawostka.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@r5678: perła w brązowej i w zielonej butelce to to samo piwo, bzdura z tym że w jednej butelce smakuje inaczej, a w drugiej inaczej

@JuneJohn: Oczywiście że to jest inne piwo ze względu na to, że w zielonej to piwo inaczej się przechowuje juz po rozlaniu. Ta w zielonej smakuje totalnie jak gówno...
  • Odpowiedz
perła w brązowej i w zielonej butelce to to samo piwo, bzdura z tym że w jednej butelce smakuje inaczej, a w drugiej inaczej


@JuneJohn: pije taką perłę od jakiś 17 lat, i serio zawsze w brązowej smakuje inaczej mimo że w tym czasie smak piwa się zmieniał to zawsze na przestrzeni tych lat w brązowej butelce jest inna. aż takie placebo by było? no nie wydaje mi się, zwłaszcza że
  • Odpowiedz
@JuneJohn: gdyby to samo piwo w zielonej butelce i brązowej było cały czas w ciemnościach to by smakowało tak samo.
Ale nie jest.
Zielona butelka przepuszcza dużo więcej światła, co powoduje fotolizę (rozpad po wpływem światła) związków aromatycznych chmielu na inne związki, które dają inne aromaty. Dla jednych te "skunksowe" aromaty są nie do zniesienia, inni raczą się heinekenem, który z tego smrodu zrobił znak rozpoznawczy. ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Antlioon: masz jakieś źródło na to, że są to różne piwa?

@spiropentan: Piwo jest pewnie to samo, ale całkowicie inaczej smakuje (dla mnie gorzej to w zielonej) bo pod wpływem światła zmienia smak, a to w brzozowej nie
  • Odpowiedz
@spiropentan @Antlioon część produkcji stoi w lecie na odsłoniętym placu w takim wielkim stosie, jak masz pecha i Twoja skrzynka stała na zewnątrz w lipcowym słońcu (i to jeszcze była w zielonej butelce) no to mordę Ci wykrzywi po pierwszym łyku.
  • Odpowiedz
@snorli12: Po co im niszczysz butelki? Maszyna odrzuci butelkę z jakąkolwiek rysą inną, niż biegnącą dookoła butelki. Jest szansa, że w trakcie sterylizacji lub rozlewu taka butelka po prostu pęknie i im narobi syfu na produkcji, toteż takie butelki od razu lecą na stłuczkę.
  • Odpowiedz