Wpis z mikrobloga

@woocash23:

IMO właśnie to jest najmocniejsze w tej scenie - był swojego czasu męczący, nie był postacią którą w 100% dało się lubić, ale absolutnie nie zasługiwał na śmierć w taki sposób. Wszystko tak naprawdę przez tragiczny zbieg okoliczności wywołany przez Jimmiego i Kim.
  • Odpowiedz
@WeezyBaby: Jimmy jest jak Walter. Oboje swoimi działaniami zesłali śmierć na niewinne osoby. Można było Howarda nie lubić, ale to był bardzo w porządku facet.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
@Pawlis: ja bym powiedział, że to Kim jest jak Walter. To ona głównie zniszczyła Howarda. Gdy Jimmy chciał odpuścić to powiedziała, że to stanie się dzisiaj.
Dodatkowo jej pobudki nie były jasne, o ile Jimmy chciał pieniędzy z ugody to Kim miała bliżej niezdefiniowane motywy. Tak jak Walter, nie chodziło mu tylko o pieniądze
  • Odpowiedz
@gilson: Po takim czasie po premierze odcinka wszystko zgodnie z netykietą. Nie masz się o co przywalać.

Gdyby było inaczej to wyszedł by absurd bo ktoś nie obejrzał filmu czy serialu co miał premierę np w latach 90tych. Też zakaz rozmowy o tym bo istnieją ludzie co nie widzieli?
Jak się nie widziało to trzeba liczyć się z tym, ze się trafi na spoiler długo po premierze głośnego odcinka. Zwłaszcza że
  • Odpowiedz