Wpis z mikrobloga

@UKASZ13: na pewno był śmieszny, potwierdzam xD swoją droga co za kretynizm... po co to wpisywanie się? Serio ktoś myśli że jak ktoś przyjdzie dziecko porwać to wpisze swoje imię i nazwisko prawdziwe? xD
  • Odpowiedz
  • 5
@fizzly

@UKASZ13: na pewno był śmieszny, potwierdzam xD swoją droga co za kretynizm... po co to wpisywanie się? Serio ktoś myśli że jak ktoś przyjdzie dziecko porwać to wpisze swoje imię i nazwisko prawdziwe? xD


Żart był niepoważny, tak samo jak ta księga wejść.
  • Odpowiedz
@fizzly: Łatwiej potem na kamerach wyłapać po kim był ktoś podejrzany. Poza tym to jest zabezpieczenie do wydawania dzieciaków. Mają dawać do podpisu osobiście odbiór dziecka?
  • Odpowiedz
@Jan_Pawel_Druid Niekoniecznie. U mnie w szkole była księga wejść, a mam prawie 30 lat, więc w tamtych czasach nikt covidu nawet nie przewidywał. Ten poroniony pomysł nie przetrwał nawet do końca roku szkolnego, bo dyżurni prowadzący księgę nagminnie śmieszkowali mimo upomnień, a i część "gości" tylko pukała się w głowę i odmawiała współpracy.
  • Odpowiedz
@UKASZ13: Tyle lat i dalej jest. A pani nauczycielka próbująca tą notatką skarcić dorosłego chłopa jak jednego ze swoich podopiecznych, pewnie teraz jest jeszcze bardziej odklejona od rzeczywistości, niż w momencie drukowania tej kartki. Lepsze to jest tylko na żywo, jak nauczycielki, czy tam przedszkolanki zapominają się, że dwie godziny temu wyszły z roboty i próbują mówić do dorosłych takim tonem jak do dzieci w klasie.
  • Odpowiedz