Wpis z mikrobloga

Czytam na reddicie tematy o sprzętach na początek i wszyscy piszą o pioneerach, bo „Rekordbox to industry standard”. Jak z tym jest? Muszę od razu się pakować w ddj400 czy coś tańszego pokroju Inpulse 500/300 albo platinium Mixtrack? I jak jest z softem? Djuced styknie, czy trzeba wykupywać ta licencje na Serato pro(czy coś) jak się chce pobawić i sprawdzić czy to w ogóle dla mnie?
#dj #sprzet #elektronika
  • 4
@MacintoshTheRebel: Jeśli chodzi o soft, to serato / rekordbox / traktor. Tylko to się liczy jeśli chodzi o stabilność działania na imprezie, warto sobie już na początku wybrać jeden, bo jak już zaczniesz zbierać bibliotekę muzyki, to później migracja z jednego na drugi jest paskudna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Herculesa sobie daruj, to się psuje od stania. Numarki na początek są spoko, z Mixtrackiem dostajesz serato dj
@polejpolej: No właśnie jak jest z tym Serato? Czytałem trochę o tym dj lite i widziałem, że nie pokazuje nawet klucza w którym jest kawałek. I dopiero jak się odblokuje dj pro to można się coś bardziej pobawić. Ddj 400 najbardziej zachęca odblokowanym rekordboxem 6. Nowy kosztuje z 1300 ziko, ale tak naprawdę bez dodatkowych kosztów. Mixtracki można wyrwać za 1k, no ale koszt proporcjonalnie się zwiększa jeśli chce się używać
@MacintoshTheRebel: Na początku nie potrzebujesz tych rzeczy, które wymieniłeś. Jogi, pitch, eq - do nauki nic więcej nie potrzeba. A jak złapiesz zajawkę, to po pół roku i tak będziesz chciał zmienić sprzęt na lepszy, niezależnie co kupisz.