Wpis z mikrobloga

Mirki jakie nudy, siedzę sobie w Taproomie w Wenatchee, ale nikogo tu nie znam a mój wewnętrzny przegryw nie pozwala mi do nikogo zagadać, choć na tyle ile przez kilka dni zobaczyłem tu zachowania ludzi, nikomu by tu nie przeszkadzało. Więc pije kolejne piwko, i zaraz się zbieram do hotelu.... Nie lubię podróżować...
  • 3