Wpis z mikrobloga

tegoroczny lineup nie porywa mnie osobiście, jest sporo narzekanka. ALE, w sumie patrząc ile zapłaciłam z festyn w earlybirdzie to nie jestem jakoś negatywnie nastawiona :D lubie offowy klimat. Trochę strach ile będzie gastro i ten paskudny grolsh kosztoeał xD najwieksze złamane serduszko, że w tym roku odmówiono noclegu w awfefie bo uchodźcy </3 jak tam wasze nastroje? :D
#offfestival
  • 8
@kwiatencja: mam tak samo. Po ostatnich kilku rzutach wykonawców kląłem na Rojasa, ale jak już spojrzałem na spokojnie na zamknięty lineup to w sumie nie jest źle, zwłaszcza jak na cenę, jaką zapłaciłem za early bird te prawie 3 lata temu — za samego Iggiego i np. Amenrę musiałbym pewnie zapłacić więcej niż za 3 dni offa z polem namiotowym :D

I w ogóle bardzo się cieszę, że po tej długiej
@kwiatencja: właśnie tyle czytałem marudzenia, że słaby line up a własnej weryfikacji uważam, ze jest bardzo ok :D
o dziwo dla takiego zgreda jak ja, który już tak mocno nie śledzi muzy sporo ciekawych rzeczy się znalazło - teraz pytanie jak się to rozłoży godzinowo ale może być mało przerw na GROLSZA ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@kwiatencja ja będę niestety tylko pierwsze dwa dni, ale sobotni lineup to dla mnie złoto - wszystko co koniecznie chce zobaczyć jest tego dnia - the armed, dry cleaning, Iggy, mdou (i wypadł yves tez z soboty). Do tego w piątek diiv i squid. Imo lajnap jest całkiem ok, jak na pocovidowy czas, jest serio dużo dobrego do zobaczenia. Ponarzekać można tylko, że Rojas nie ogarnął żadnych szalonych japońców, he he.