Aktywne Wpisy
Ksiega_dusz +191
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
WielkiNos +307
Jako, że jest kolejny kwartał to wróciłem ze swoim koszykiem inflacyjnym!
Oto i on: https://justpaste.it/7kzmp
Jeśli zatem zastanawiasz się:
-> Czy pieniędzmi wydrukowanymi w NBP zasypiemy dziurę powstałą po wydobyciu węgla w Turowie
-> Czy prezes Glapiński podniesie swoje stopy w najbliższym miesiącu
-> Czy pieniędzmi z Krajowego Planu Odbudowy zbudujemy Ostrołękę C, D i E
-> I w końcu, czy to inflacyjne szaleństwo kiedyś się skończy
Ja też się zastanawiam, ale na te pytania odpowiedzi nie udzielę. Na inne, dotyczące swojego koszyka inflacyjnego, do którego link jest wyżej - postaram się, choć nie obiecuję.
#inflacja #budzetdomowy
Co ciekawe jak tak sobie pomyślę to patrząc na ten koszyk (samo podsumowanie) to teraz znacznie bardziej odczuwam inflacje niż np między 2018 a 19 i mówię tu głównie o spożywce bo paliwo to swoją drogą... ciekawe z czego to się bierze.
Odnośnie inflacji to nie wiem, kto może jej nie odczuwać. Porównywanie lat 2018/2019 z wykluczeniem oliwy już nie powoduje takich dużych różnic. A w tym roku jest rzeczywiście wyjątkowo drogo. Choć wydaje mi się, że za rok będziemy z tęsknotą patrzyli na te dzisiejsze ceny.