Aktywne Wpisy
Grooveer +7
Jako #programista30k z 16-letnim stażem, głównie w projektach związanych z szerokim web-devem ale też integracją produktu z urządzeniami mobilnymi, zewnętrznymi serwisami, internet of things pragnę podzielić się listą największych wg mnie błędów jakie popełniają firmy technologiczne na którymś z etapów swojego istnienia.
1. Migracja monolitu do SOA.
W większości przypadków przynosi więcej szkody i niepotrzebnych kosztów niż utrzymanie solidnie zaimplementowanego monolitu. Zazwyczaj inicjowana na pewnym etapie życia produktu przez grupę doświadczonych inżynierów
1. Migracja monolitu do SOA.
W większości przypadków przynosi więcej szkody i niepotrzebnych kosztów niż utrzymanie solidnie zaimplementowanego monolitu. Zazwyczaj inicjowana na pewnym etapie życia produktu przez grupę doświadczonych inżynierów
Gdzie najlepiej poznawać znajomych?
Ostatnio przez pewne bardzo nie w porządku zachowanie zdałem sobie sprawę, że moi kumple to fałszywi przyjaciele. No big deal, odpuściłem sobie relacje z tą ekipa. Zostało mi teraz bardzo małe grono ludzi, z którymi się zadaje, przez co czuje się trochę samotny.
Gdzie najlepiej poznać nowych znajomych?
Myslalem o dołączeniu do drugiej ekipy dnd, jakiegos klubu dyskusyjnego książki, może zacząć trenować jaki sport drużynowy albo pograć w jakaś gierkę multi. Polecacie coś jeszcze?
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62a5a6726c16f2b51994cbfe
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
Ja poznaję ludzi na orlikach (mamy grupę dla miasta i się można umówić na gierki z losowymi ludźmi) albo na spotach samochodowych. Fajnym sposobem są grupy tematyczne na fb np do planszówek. Czasami da się też poznać kogoś na jakimś większym serwerze discordowym. No i oczywiście wykopiwo jeśli jesteś z większego miasta.
@AnonimoweMirkoWyznania: W dowolnym miejscu, w którym są jacyś ludzie.
To nie zależy jednak od miejsca, ale od osoby.
Są tacy, że zaprzyjaźnią się przez kraty ze schizofrenikiem z osobowością wieloraką (i to z każdą z nich!) po godzinym widzeniu, są tacy, którzy na Woodstock nie poznali nikogo, choć byli tam tydzień...