Wpis z mikrobloga

Od czasu 1. meczu z Włochami w ln nie zbudowaliśmy kompletnie nic. Leżymy z przodu, leżymy z tyłu, nasz schemat to wrzutka i laga na Robercika. Bazujemy na indywidualnościach (Lewandowski, Świderski, wcześniej Piątek) i dobrej formie poszczególnych piłkarzy. Stoimy w miejscu bez doskoku, nie wychodzimy na pozycje, do kontrataku z własnego pola karnego wychodzi 3 zawodników, pozostali stoją i czekają nie wiadomo na co, w środku pola nie potrafimy wymienić 2-3 podań
Serio to jest dramat, najgorszy mecz w wykonaniu Polaków od dawna (nie widziałem pl-walia jbc.), a komentatorzy dyskutują jakby było 0:0, sousę i brzęczka już dawno zmieszaliby z błotem, iks #!$%@? de
#mecz
  • 1
  • Odpowiedz