Wpis z mikrobloga

Jak na razie jedno z najmocniejszych doświadczeń #vr jakie przeżyłem. Naprawdę czuć pływanie tych klocków, te wysokości i wielkość terenu który przemierzamy. Ręce się pocą, nogi drżą i praktycznie odrazu zapomina się, że jest się we własnym pokoju i poruszamy się po kwadracie 2m x 2m. Jedyny minus że grę trzeba odpalać z peceta, ale jak tylko macie możliwość spróbować, to naprawdę gorąco polecam tą przygodę. #oculus
Bruno76 - Jak na razie jedno z najmocniejszych doświadczeń #vr jakie przeżyłem. Napra...
  • 7
  • Odpowiedz
@HaPPe: no to jest właśnie ten minus, do uruchomienia gry potrzebny jest komputer i nie można po prostu zabrać gogli gdzieś gdzie jest więcej miejsca. Ja też musiałem trochę poprzestawiać meble, ale warto było :)
  • Odpowiedz
@patrykoo09: kryształy umieszcza się w kamiennych obeliskach żeby otworzyć przejścia do dalszych części wieży, trzeba też co jakiś czas wymieniać odpowiednią ilość fioletowych, na zielone kryształy, w tym samym celu.
@Grysik: wyrwałem za darmo, ale ta gra na pewno jest warta 53zł
  • Odpowiedz
@Bruno76: Muszę kupić pełną wersje. Moi znajomi bez doświadczenia w vr grali u mnie jak była jeszcze wersja testowa po kilku browarach xD Oni mieli beke straszną ja broniłem telewizor ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz